Błąd Piątkowskiego w pierwszej połowie
W pierwszej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów Red Bull Salzburg przegrał 0:3 w wyjazdowym starciu ze Spartą Praga. W spotkaniu z francuskim Stade Brest zespół Kamila Piątkowskiego chciał pokazać, że ta porażka była wypadkiem przy pracy. Bramkarz gości został zmuszony do interwencji już w 10. minucie meczu. Chwilę później na listę strzelców wpisał się Samson Baidoo. Radość ekipy z Salzburga nie trwała jednak długo, bowiem Austriak był na pozycji spalonej.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +
Podopieczni Pepa Lijndersa nie zamierzali się zatrzymywać. Marco Bizota mógł pokonać zarówno Karim Konate, jak i Amar Dedić. W 24. minucie prowadzenie dość nieoczekiwanie objął Brest. Po asyście Ludovica Ajorque gola strzelił Abdallah Sima. Trzeba przyznać, że Kamil Piątkowski mógł się zachować dużo lepiej w tej sytuacji.
Pod koniec pierwszej połowy Red Bull Salzburg mógł doprowadzić do wyrównania, lecz na posterunku znów był Marco Bizot. Dzięki dobrej dyspozycji holenderskiego golkipera trzecia drużyna minionego sezonu ligi francuskiej schodziła do szatni z przewagą jednego gola.
Koncert Brest po przerwie
Po zmianie stron zespół prowadzony przez Erica Roya rozkręcał się z minuty na minutę. Rewelacja Ligue 1 była bezlitosna dla swojego przeciwnika. Pokaz siły Brestu rozpoczął się w 66. minucie. Kamil Piątkowski mógł tylko patrzeć, jak Mahdi Camara pokonuje Janisa Blaswicha strzałem z krawędzi pola karnego.
Reprezentant Polski nie popisał się też przy trzeciej bramce dla gości. Po uderzeniu Hugo Magnettiego były obrońca Rakowa Częstochowa złamał linię spalonego, co pozwoliło Abdallahowi Simie dobiec do dobitki. Kilka minut później ekipa z Salzburga leżała już na deskach. Mama Balde obsłużył podaniem Mathiasa Pereirę Lagę, a ten strzelił czwartą bramkę dla swojego zespołu.
Po dwóch meczach Ligi Mistrzów Red Bull Salzburg śmiało można uznać za jedną z najgorszych ekip najnowszej edycji elitarnych rozgrywek. Mistrzowie Austrii stracili już siedem bramek, a przed nimi jeszcze mecze z takimi drużynami, jak Bayer Leverkusen, Paris Saint-Germain czy też Real Madryt. Nie wróży to nic dobrego dla Kamila Piątkowskiego i jego kolegów.
Red Bull Salzburg – Stade Brest 0:4
Gole: Sima 24′, Camara 66′, Sima 71′, Pereira Lage 75′.
Żółte kartki: Gloukh, Baidoo, Daghim – Le Cardinal, Haidara
Wyjściowy skład Salzburga: Blaswich – Morgalla, Piątkowski, Baidoo, Dedić – Bidstrup, Gourna-Douath, Clark – Daghim, Konate, Gloukh
Wyjściowy skład Brest: Bizot – Lala, Coulibaly, Le Cardinal, Haidara – Camara, Fernandes, Magnetti – Del Castillo, Ajorque, Sima