Kariera Rybusa na zakręcie
Od ponad dwóch lat Maciej Rybus nie ma zbyt dobrej passy. Latem 2022 roku były reprezentant Polski przeniósł się z Lokomotiwu Moskwa do Spartaka Moskwa i od tego momentu jego kariera drastycznie wyhamowała. Podobnie było rok później, gdy trafił do Rubina Kazań.
Na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów Rybus rozegrał 20 spotkań, w trakcie których przebywał na murawie przez zaledwie 925 minut. Latem tego roku Rubin rozwiązał z nim kontrakt i przez długi czas nie było jasne, jaka czeka go przyszłość. Teraz wiadomo nieco więcej.
Rybus chce wrócić do pierwszej ligi
35-latek finalnie trafił do amatorskiego zespołu Aminijewo. Roman Oreszczuk, agent Rybusa w rozmowie z rosyjskim portalem “Sport-Express” wyjaśnił, że celem zawodnika jest nie tylko potwierdzenie swojej jakości, ale także powrót na najwyższy poziom rozgrywkowy.
– Jest kilka ofert z pierwszej ligi, ale Maciej na razie ich nie rozważa. Zobaczymy, co będzie dalej. Priorytetem jest pozostanie w Rosji. Wiadomo, że mogłaby to być pierwsza liga, ale będzie musiał się pokazać. Maciej wie w jakiej jest sytuacji, stracił sześć miesięcy. Jest gotowy rozważyć drugą ligę, jeśli będzie dobry projekt. Priorytetem są jednak drużyny z wyższej ligi – stwierdził.