HomePiłka nożnaRusłan Malinowski pokazał nagranie z Ukrainy. Druzgocąca codzienność [WIDEO]

Rusłan Malinowski pokazał nagranie z Ukrainy. Druzgocąca codzienność [WIDEO]

Źródło: Rusłan Malinowski Twitter

Aktualizacja:

Reprezentant Ukrainy i zawodnik włoskiej Genoi, Rusłan Malinowski udostępnił w sieci nagranie z Charkowa. Widać na nim, jak grający w piłkę mężczyźni nagle zaczęli się kłaść na ziemię, a w tle słychać dwa potężne wybuchy.

Ukraina

Rusłan Malinowski Twitter

Przejmujące nagranie z Ukrainy

Choć od wybuchu wojny w Ukrainie minęły już ponad dwa lata, sytuacja w dalszym ciągu nie jest bezpieczna. W wielu miastach za naszą wschodnią granicą dochodzi do walk, a rosyjskie wojska nieustannie bombardują liczne tereny, wśród których znajdują się również duże miasta.

Ukraińcy mimo wszystko starają się normalnie żyć, nawet w mocno doświadczonym przez działania wojenne Charkowie. Jeden z przykładów widać na nagraniu, jakie na Twitterze opublikował zawodnik Genoi Rusłan Malinowski. Widać na nim, jak grupa mężczyzn gra w piłkę nożną. “Kwiecień, 2024 r. Charków” – brzmi krótki opis.

W pewnym momencie na nagraniu słychać potężny huk, po którym grający w piłkę zaczęli się kłaść na ziemię. Chwilę później doszło do drugiego wybuchu. Jak gdyby nigdy nic, po kilkunastu sekundach mężczyźni wstali z zamiarem kontynuowania gry. Nagranie to dobitnie pokazuje, jak wygląda codzienność mieszkańców wielu ukraińskich miast.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Grosicki żegna się z kadrą. Zabrał reprezentantów na uroczystą kolację
Lista chętnych na zakup Śląska coraz dłuższa. “Polski milioner”
Wiemy, kto przejmie nr “9” po Robercie Lewandowskim
Messi “rozczarowany” poziomem MLS. Jego otoczenie pracuje nad transferem
UEFA zmienia przepisy. Wcześniej odczuła je m.in. FC Barcelona
15-krotny reprezentant Polski wróci do kraju. Są chętni
Lechia traci kolejną osobę. Piłkarz rozwiązał kontrakt
Barcelona ma problem. Pojawił się rywal w walce o gwiazdę!
Tam zagra Luka Modrić! Podpisanie kontraktu już wkrótce
Inter ruszył po nowego trenera. Nawiązany kontakt, to może być hit