HomePiłka nożnaRuch Chorzów z wyczekanym przełamaniem! Pomóc musiał rywal [WIDEO]

Ruch Chorzów z wyczekanym przełamaniem! Pomóc musiał rywal [WIDEO]

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Ruch Chorzów pokonał w piątek Kotwicę Kołobrzeg i przerwał fatalną passę dwóch ligowych porażek z rzędu. Chorzowianie mają jednak powody do niepokoju, bo w strzelaniu musieli ich wyręczyć rywale.

Ruch Chorzów

Sipa US / Alamy

Ruch Chorzów pokonał Kotwicę Kołobrzeg

Ruch Chorzów do piątkowej potyczki z beniaminkiem Betclic 1. Ligi, Kotwicy Kołobrzeg, podchodził po mocno rozczarowującej serii dwóch ligowych porażek z rzędu. Niebiescy najpierw musieli uznać wyższość Miedzi Legnica, a później lepsza od podopiecznych Dawida Szulczka okazała się Stal Stalowa Wola. Motywacja do przerwania złej passy i zasmakowania zwycięstwa w szeregach spadkowicza była duża, wszak Ruch po czterech wyjazdowych meczach z rzędu wrócił na Stadion Śląski.

Niebiescy właściwie od samego początku spotkania mieli zdecydowaną przewagę nad swoimi rywalami i wydawało się, że jedynie kwestią czasu jest strzelenie przez nich pierwszej bramki. Ku zaskoczeniu, Ruch męczył się aż do drugiej połowy meczu, a kiedy już zdołał otworzyć wynik, to i tak nie po swojej akcji, a mocnym wyręczeniu przez rywala. Po jednym z rzutów wolnych interweniować próbował Tomasz Wełna. Obrońca Kotowicy zrobił to jednak na tyle nieskutecznie, że nie dość, że nie oddalił zagrożenia, to jeszcze piękną główką wpakował piłkę do siatki strzeżonej przez Marka Kozioła.

Po dwunastu rozegranych spotkaniach chorzowianie wciąż są na dalekim od wymarzonego miejsca w ligowej tabeli. Ruch plasuje się bowiem dopiero na dziewiątej pozycji, tracąc do miejsc premiowanym bezpośrednim awansem już osiem punktów.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”
Pojawiły się problemy. To wzmocnienie Ruchu może nie dojść do skutku
Ważna decyzja wschodzącej gwiazdy Premier League. Hitowy transfer blisko!
To niemalże pogrążyło prywatyzację Górnika Zabrze. „Sumy były kosmiczne”
Sensacyjny transfer Korony stał się faktem. Stępiński wyjawił, co zadecydowało
Te dwa kierunki Pietuszewski wykluczył. Powód jest prosty
On odejdzie już teraz z Motoru Lublin. Wiadomo gdzie chce trafić. „Odważnie”