Ruch przegrał z GKS-em Tychy
Ruch Chorzów do niedzielnego meczu z GKS-em Tychy przystąpił po wysokiej porażce z Legią w półfinale Pucharu Polski. “Niebiescy” w lidze również nie radzą sobie wiosną najlepiej. W tej rundzie nie wygrali jeszcze ani jednego spotkania. Z sześciu spotkań tylko w dwóch punktowali remisując. Mecz z GKS-em Tychy był szansą na przełamanie tej niekorzystnej passy.
Spotkanie z innym śląskim zespołem nie potoczyło się jednak udanie dla ekipy Dawida Szulczka. W 72. minucie do siatki trafił Bartosz Śpiączka i jak się później okazało był to jedyny gol w meczu. GKS wygrał 1:0 i w tabeli wskoczył na 8. miejsce, wyprzedzając Ruch.
Porażka przesądziła o przyszłości Dawida Szulczka?
Trenerem Ruchu jest Dawid Szulczek. Ostatnie wyniki jednak nie działały na jego korzyść i coraz więcej mówiło się o jego ewentualnym zwolnieniu. Niewykluczone, że niedzielna porażka przesądzi o zwolnieniu szkoleniowca. Zwłaszcza, że według informacji Macieja Słomińskiego, jest już kandydat na nowego trenera “Niebieskich”.
– Jutrzejszy mecz Ruchu z Tychami będzie kluczowy dla trenera Dawida Szulczka. Jeśli Niebiescy znów nie wygrają wokół trenera zrobi się bardzo gorąco. Na trybunach Stadionu Śląskiego ma być Waldemar King Fornalik z długopisem w kieszeni gdyby coś akurat trzeba było podpisać – przekazał w sobotę dziennikarz.
Ruch w kolejnym meczu zmierzy się 10 kwietnia z Miedzią Legnica, a więc jednym z kandydatów do awansu.