Ruch Chorzów przegrał ze Stalą Stalowa Wola
Od przejęcia Ruchu Chorzów przez Dawida Szwargę w kierunku Niebieskich płynęło sporo pochwał. Spadkowicz z PKO BP Ekstraklasy pod wodzą nowego trenera pewnie wygrał dwa ligowe spotkania i przeszedł I rundę Pucharu Polski. Po drodze chorzowianom przytrafiła się też bolesna wpadka, jaką była wysoka porażka z Miedzią Legnica.
W niedzielę Ruch spowodował jednak, że nawet jego kibice łapali się za głowy z niedowierzaniem. Niebiescy grali na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola, beniaminkiem, który w tym sezonie nie wygrał jeszcze żadnego meczu i byli zdecydowanym faworytem tej potyczki. Nieoczekiwanie to gospodarze byli stroną nieco bardziej przeważającą na boisku i korzystając z ofensywnej nieudolności swoich rywali jeszcze przed przerwą otworzyli wynik spotkania.
Stal poszła za ciosem i już po dziesięciu minutach drugiej połowy podwyższyła swoje prowadzenie. Aż do końcowego gwizdka chorzowianie nie byli już w stanie nawiązać walki z rywalami, w czym zdecydowanie nie pomogła czerwona kartka Jakuba Myszora. Ruch zanotował drugą porażkę z rzędu, pozwalając beniaminkowi na chwilę radości z pierwszego kompletu punktów zanotowanego w bieżących rozgrywkach,