Mecz Przyjaźni
Pierwszą bramkę meczu już w 2. minucie zdobył Luis Silva. Widzew Łódź szybko wyszedł na prowadzenie dzięki zamieszaniu w polu karnym rywali, które wykorzystał Bartłomiej Pawłowski wykładając koledze sytuację do strzału.
Przy drugim trafieniu Widzewa w 48. minucie wielki błąd popełnił golkiper Ruchu – Dante Stipica. Próbując uratować drużynę przed rzutem rożnym podał on do Jordiego Sancheza gwarantując mu stuprocentową sytuację strzelecką.
Jedyną bramkę dla Ruchu Chorzów zdobył Miłosz Kozak w 76. minucie. Wykorzystał on dośrodkowanie Adama Vlkanovy po szybko przeprowadzonej kontrze zespołu.
W 88. minucie mecz został po raz trzeci przerwany w związku z puszczanymi fajerwerkami i racami – gra została wznowiona dopiero po 20 minutach. Bartłomiej Pawłowski w doliczonym czasie gry podwyższył prowadzenie Widzewa wykorzystując rzut karny wywalczony po zagraniu ręką zawodnika Ruchu. W ostatnich sekundach meczu drugą bramkę dla Ruchu zdobył ponownie Miłosz Kozak ładnym zejściem dryblingiem z lewej flanki.
Ruch Chorzów 2:3 Widzew Łódź