Ruch Chorzów może być zadowolony z tego transferu
Nikodem Leśniak-Paduch w poprzednim sezonie był zawodnikiem drugoligowej Skry Częstochowa, z którą spadł z rozgrywek. Mimo to zainteresowanie jego transferem przejawiały drużyny z wyższych lig – ostatecznie rywalizację wygrał Ruch Chorzów. Mało kto zapewne jednak wówczas spodziewał się, jak szybko młodzieżowy reprezentant Polski wywalczy sobie wyjściowy plac w zespole Niebieskich.
Już od drugiej kolejki stał się piłkarzem pierwszej jedenastki i od tego momentu zagrał w każdym ligowym meczu pełne 90 minut. Występuje jako pół-prawy stoper i dobrze radzi sobie z rozgrywaniem futbolówki. Średnio notuje 38 celnych podań na spotkanie przy 88% celności zagrań. Potrafi znaleźć się w polu karnym przy stałych fragmentach gry: ma na koncie gola i dwie asysty. Sporo gra w kontakcie i często wchodzi w pojedynki z rywalami (wygrywa średnio 6,7 starć z przeciwnikiem na mecz).

Konsekwentnie buduje swoją wartość rynkową, co może budzić optymizm w chorzowskim zespole. Podczas bieżącego zgrupowania kadry U20 zagrał od pierwszej minuty zarówno z Portugalią (1:2) jak i Szwajcarią (4:1). Zebrał pochlebne recenzje gry, podobnie jak robi to na krajowym podwórku.
— Rośnie z każdym tygodniem Nikodem Leśniak-Paduch. Poprzedni sezon to spadek z 2. ligi ze Skrą. Później wzięty przez Ruch Chorzów, który nie miał młodzieżowca. Nagle stał się jednym z lepszych transferów. Solidna forma w lidze, teraz super występy w kadrze U20. Solidny czas – napisał na platformie “X” Dominik Pasternak pracujący w TVP Sport.
Ruch Chorzów może sporo na nim zarobić
Kontrakt 19-letniego defensora z Niebieskimi obowiązuje do końca czerwca 2027 roku, choć klub ma opcję przedłużenia tej współpracy o kolejny sezon. Po najnowszej aktualizacji wycen zawodników pierwszej ligi portal “Transfermarkt” ustanowił wartość rynkową Leśniaka-Paducha na 300 tysięcy euro. Jeśli wciąż będzie notował on taki progres, to kwestią czasu jest aż jego wartość ponownie wzrośnie.
Ruch Chorzów zajmuje aktualnie dziewiąte miejsce tabeli pierwszej ligi z bilansem czterech zwycięstw, czterech remisów i czterech porażek. Drużyna Waldemara Fornalika znajduje się w dołku po trzech porażkach z rzędu (z Avią Świdnik w Pucharze Polski oraz Wieczystą i Wisłą Krakó w lidze). W następnej kolejce chorzowianie zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Grodzisk Mazowiecki (18.10, 18:00).