Cristiano Ronaldo nie marzy o mundialu
Cristiano Ronaldo za kilka miesięcy wystąpi na swym prawdopodobnie ostatnim mundialu w karierze. Fani CR7 liczą, że będzie to ten turniej, w którym Portugalczyk w końcu podniesie puchar globu i dopisze do swojego dorobku futbolowego również triumf w mistrzostwach świata.
Okazuje się jednak, że sam zainteresowany nie widzi sprawy w ten sposób. W wywiadzie dla Piersa Morgana Ronaldo wyznał, że wygranie mundialu nie zaprząta mu zbytnio głowy.
Czytaj też: Cristiano Ronaldo naprawdę to przyznał! Tam mógł kiedyś trafić
Szokujące wyznanie CR7
– Wygranie mistrzostw świata nie jest moim marzeniem. Co miałoby to zdefiniować? Zwycięstwo na mundialu ma przesądzić, że jestem najlepszy w historii? Sześć czy siedem meczów ma to rozstrzygnąć? To jest sprawiedliwe? – pytał retorycznie CR7.
Wydaje się, że napastnik Al-Nassr robi dobrą minę do złej gry. Zwycięstwo w turnieju rangi mistrzostw świata to ostatnie, czego brakuje mu w karierze. Wygrał wszystkie inne poważne trofea. Nigdy jednak nie zdołał sięgnąć po puchar globu. Na przyszłorocznej imprezie z Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku złoty medal z pewnością będzie celem reprezentacji Portugalii.
Czytaj też: Cristiano Ronaldo: Dla reprezentacji mógłbym złamać sobie nogę
