Ronald Koeman postawił sprawę jasno
Ronald Koeman nie może być zadowolony ze starcia z reprezentacją Polski. Choć Holendrzy objęli prowadzenie w 28. minucie dzięki bramce Denzela Dumfriesa, ostatecznie wypuścili zwycięstwo z rąk. W 80. minucie gola na wagę remisu strzelił Matty Cash. Piłkarz Aston Villi popisał się cudownym uderzeniem.
Po końcowym gwizdku holenderskie media nie zostawiły suchej nitki na Koemanie i jego piłkarzach. W mediach głos zabrał sam selekcjoner. Zdradził, co mogli zrobić jego podopieczni, by uniknąć remisu.
– Wiesz, że musisz zdobyć drugiego gola, aby zachować spokój, ponieważ przeciwnik zawsze ma jedną lub dwie szanse. To, jak do tego doszło jest bolesne. Powinniśmy byli zakończyć mecz w pierwszej połowie. Druga połowa była niechlujna, a ostatnie podania nie zawsze były dobre. Jeśli sam nie strzelisz na 2:0, zawsze może się to zdarzyć – powiedział doświadczony trener na antenie holenderskiej stacji “NOS”.
– Podejmowaliśmy mniejsze ryzyko, ale oni też musieli się cofać. Powinniśmy byli grać szybciej. Wiesz, że w takim meczu oni też zawsze mogą strzelić gola. Możemy grać dobrze, strzelić gola, ale to nic nie daje – dodał.
Po utracie punktów z reprezentacją Polski Holendrzy mają na swoim koncie siedem “oczek” – a więc tyle samo, co Polacy i Finowie. Warto jednak pamiętać o tym, że “Oranje” ma do rozegrania zaległy mecz z Litwą. To spotkanie rozpocznie się 7 września (niedziela) o godzinie 18:00.