HomePiłka nożnaBorek wskazał kandydata do występu z Chorwacją! Może zostać dodatkowo powołany

Borek wskazał kandydata do występu z Chorwacją! Może zostać dodatkowo powołany

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Mateusz Borek w programie Kanału Sportowego “Moc Futbolu” zdradził informację o dodatkowym powołaniu. Michał Probierz wraz ze swoim sztabem rozważa występ Tarasa Romanczuka.

Borek

Konrad Swierad / Alamy

Romanczuk może zagrać z Chorwacją

Spotkanie z Portugalią było okazją do debiutu dla Maxiego Oyedele. 19-latek po swoim występie spotkał się jednak z falą krytyki, która spadła na niego ze strony wielu kibiców oraz ekspertów. Wielu twierdzi, że nie powinien zagrać w meczu przeciwko Chorwacji. Inni jednak uważają, że powinien dostać drugą szansę, by udowodnić swoją wartość. W programie Kanału Sportowego “Moc Futbolu”, Mateusz Borek wskazał swojego kandydata do gry na pozycji numer sześć. Ekspert wyznał, że w starciu z Chorwacją, chciałby zobaczyć Tarasa Romanczuka. Piłkarz Jagiellonii Białystok nie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski, gdyż tym razem nie otrzymał powołania od Michała Probierza. To jednak nie powinno stanowić problemu.

Myślę, że Taras dojedzie. Słyszę, że jest bardzo poważne rozważanie, aby Romanczuk pojawił się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Dzisiaj była taka koncepcja, aby go powołać. Na razie nie mamy jednak oficjalnych informacji – przyznał Mateusz Borek, w programie Kanału Sportowego.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Neymar zasugerował gdzie trafi? To może być hit
Dwie kontuzje w Śląsku. Klub oficjalnie potwierdził
Zwoliński z cudowną bramką! Ależ się zabawił! [WIDEO]
Amorim zabrał głos przed swoim debiutem! Jasna deklaracja
Guardiola w piątej lidze angielskiej? Kibice dostali słowo
Mraz zachwycił i ukąsił byłą drużynę. Motor pokonał Zagłębie!
Termalica zlała Kotwicę! Grad goli w Kołobrzegu [WIDEO]
Rodri dostał pytanie o Viniciusa. Roześmiał się
Inter musi zastąpić gwiazdę na mecz z Hellasem! Zieliński może skorzystać
Ancelotti przeczuwał problemy. Zarząd Realu się nie posłuchał