HomePiłka nożnaRollercoaster i z 1:3 na 3:3 na PGE Narodowym. Polacy zremisowali z Chorwacją

Rollercoaster i z 1:3 na 3:3 na PGE Narodowym. Polacy zremisowali z Chorwacją

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Reprezentacja Polski po niezwykle szalonym i pełnym zwrotów akcji spotkaniu zremisowała na PGE Narodowym 3:3 z Chorwacją. Po pół godzinie gry biało-czerwoni przegrywali dwoma bramkami, ale w kolejnych fragmentach zdołali odrobić straty i wywalczyć jeden punkt.

Polska - Chorwacja

Konrad Swierad / Alamy

Pięć goli i ekspresowe trafienia Chorwatów

Obie drużyny przystępowały do tego spotkania w odmiennych nastrojach. Raptem trzy dni wcześniej biało-czerwoni przegrali na PGE Narodowym 1:3 z Portugalią, natomiast Chorwaci ograli u siebie 2:1 Szkocję. W starciu rozegranym nieco ponad miesiąc wcześniej w Osijeku lepsi byli podopieczni Zlatko Dalicia – po pięknym golu Luki Modricia wygrali 1:0.

Podobnie jak w starciu z Portugalią, reprezentanci Polski bardzo dobrze weszli w ten mecz, a nagrodę za to otrzymali już w piątej minucie. Po bardzo dobrym odbiorze Jana Bednarka, na lewym skrzydle znalazł się Kacper Urbański. Po chwili zbiegł do środka i pięknie podał do Piotra Zielińskiego w pole karne, a ten sprytnym uderzeniem otworzył rezultat tego spotkania.

TVP Sport

Przewaga biało-czerwonych w tych fragmencie meczu była bezdyskusyjna, ale wszystko co dobre dobiegło końca tak naprawdę w 20. minucie. Wtedy to, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i wybiciu piłki z pola karnego, przepięknym uderzeniem z pierwszej piłki popisał się Borna Sosa. Marcin Bułka nie miał żadnych szans przy obronie tego uderzenia.

Był to początek wstrząsu, jaki Chorwaci zapewnili Polakom w ciągu kilku kolejnych minut. Niedługo po pierwszej bramce zrobiło się 1:2 – bardzo ładną, dwójkową akcję z Martinem Baturiną wykończył Petar Sucic, trafiając do siatki uderzeniem po długim słupku. 120 sekund później zrobiło się 1:3. Paweł Dawidowicz popełnił błąd, po którym autorzy drugiego gola zamienili się rolami i to Baturina znalazł drogę do siatki.

Winowajca przy trzeciej bramce nie dograł nawet do końca pierwszej połowy – w 38. minucie Dawidowicz został zastąpiony przez Kamila Piątkowskiego. Tuż przed zejściem do szatni Polacy nieco się ożywili i efekt tego nastąpił w 45. minucie. Nicola Zalewski wykorzystał drobny błąd Josipa Sutalo i wbiegł w pole karne, po czym ładnym strzałem po długim słupku trafił na 2:3. Chwilę później znakomitą okazję miał jeszcze Jakub Kamiński, ale nie zdołał przed zejściem do szatni wyrównać na 3:3.

TVP Sport

Odrobienie strat i końcówka w przewadze

Od rozpoczęcia drugiej połowy Polacy nie rzucili się już do tak odważnych ataków, jak na początku meczu. Wręcz przeciwnie – to Chorwaci mieli więcej z gry i to oni byli groźniejsi pod bramką. Po upływie kwadransa świetne okazje mieli Igor Matanović i Ante Budimir, ale znakomicie dysponowany był Marcin Bułka, który wybronił oba te uderzenia.

W 62. minucie na murawie pojawili się Robert Lewandowski, Maxi Oyedele i Michael Ameyaw. Obecność kapitana reprezentacji Polski dała impuls, który już sześć minut później przełożył się na trafienie wyrównujące. Gwiazdor FC Barcelony dograł do Sebastiana Szymańskiego, a ten popisał się precyzyjnym, bardzo ładnym uderzeniem tuż sprzed pola karnego.

TVP Sport

Obecność Roberta Lewandowskiego na boisku była widoczna w praktycznie każdej sytuacji. Poza asystą, doprowadził do gry w przewadze. W 76. minucie Dominik Livaković wybiegł daleko od własnej bramki i wybijając piłkę, brutalnie sfaulował napastnika polskiej kadry, za co zasłużenie wyleciał z boiska. Na szczęście Lewandowskiemu nie stało się nic poważnego, a miejsce między słupkami zajął Nediljko Labrovic.

Dzięki grze w przewadze liczebnej, to Polacy mieli inicjatywę w końcowych fragmentach tego starcia. Mieli także kilka okazji na przechylenie szali w tym meczu na swoją stronę, ale finalnie nie udało im się strzelić czwartego gola i spotkanie zakończyło się remisem 3:3.

Polska – Chorwacja 3:3
Gole: Zieliński 5′, Zalewski 45′, Szymański 68′ – Sosa 20′, Sucic 24′, Baturina 26′
Żółte kartki: Zieliński – Gvardiol, Baturina
Czerwone kartki: Livaković
Wyjściowy skład Polski: Bułka – Kiwior, Bednarek, Dawidowicz – Zalewski, Kamiński, Zieliński, Moder, Szymański – Urbański, Świderski
Wyjściowy skład Chorwacji: Livaković – Gvardiol, Erlić, Sutalo – Sosa, Sucic, Modric, Perisic – Kramaric, Matanovic, Baturina

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Di Maria zachwycił, cóż za gol! Bramka sezonu już znana?! [WIDEO]
Lewandowski znowu z golem! Flick odetchnął z ulgą [WIDEO]
Hit kolejki nie zawiódł! Legia pokonała Cracovię [WIDEO]
Ależ zadyma w meczu Barcelony! Iago Aspas nie wytrzymał! [WIDEO]
Znicz znów ukąsił klub z czołówki! ŁKS stracił zwycięstwo w końcówce [WIDEO]
Są skutki oplucia sędziego w Granowie. Kary nie będzie, zanosi się na przebudowę otoczenia boiska…
Guardiola zabrał głos po kompromitacji. Tutaj widzi problem
Szokująca statystyka Manchesteru City! To się nie wydarzyło od ponad 18 lat
Manchester City wszedł do gry w walce o gwiazdę. Ponad 100 milionów na stole
Grabara zadziwił nawet rywali. Polak zachwyca w Wolfsburgu