Rodri wraca myślami do gali Złotej Piłki
Rodri nigdy nie był piłkarzem znanym z udzielania wielu wywiadów. Hiszpan nie ma nawet kont w mediach społecznościowych, przez co w opinii publicznej był dość anonimowy. Zmieniło się to po tegorocznej gali Złotej Piłki, na której Rodri zgarnął główną nagrodę. 28-latek zaczął częściej udzielać się medialnie, wykorzystując fakt, że jest aktualnie w rekonwalescencji po zerwanym więzadle krzyżowym.
Głównym tematem w rozmowach z Rodrim jest oczywiście gala Złotej Piłki. Szczególnie, że tegoroczna edycja plebiscytu obfitowała w kontrowersje. Najczęściej komentowane jest zachowanie Realu Madryt – klubu, który podjął decyzję o zbojkotowaniu gali. Dziennikarz radia “SER” postanowił zapytać Rodriego o to, czy po plebiscycie miał okazję porozmawiać z Viniciusem, choćby prywatnie. Hiszpan zareagował śmiechem i ironią.
— Oczywiście, miałem wideorozmowę z Viniciusem… (śmiech). Nie, nic nie mieliśmy. Nie rozmawialiśmy. Żadnych wiadomości od zawodników Realu Madryt nie dostałem. Nie przyszli na galę, więc pisanie do mnie później nie miałoby sensu – przyznał Rodri.
Rodri zerwał więzadło krzyżowe we wrześniowym meczu Manchesteru City z Arsenalem. Hiszpan celuje w powrót do zdrowia i gry jeszcze w tym sezonie – szczególnie, że bieżąca kampania będzie wyjątkowo długa ze względu na Klubowe Mistrzostwa Świata.