Angel Rodado wkrótce wróci na boisko
Angel Rodado to zawodnik, który nie ma sobie równych na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Hiszpan strzelił 18 bramek w 25 meczach Betclic 1. Ligi. 28-latek jest liderem klasyfikacji strzelców z przewagą dwóch bramek nad Łukaszem Zjawińskim z Polonii Warszawa. Między innymi dzięki Rodado “Biała Gwiazda” wciąż liczy się w walce o baraże o Ekstraklasę.
W meczu z Kotwicą Kołobrzeg w 25. kolejce spełnił się koszmar kibiców z Krakowa. Piłkarz sprowadzony z UD Ibiza musiał zejść z boiska ze względu na kontuzję barku. Szybko stało się jasne, że uraz jest poważny. Jarosław Królewski potwierdził, że zawodnika czeka przerwa w grze. Podopieczni Mariusza Jopa musieli radzić sobie bez najlepszego strzelca w meczu z Jagiellonią Białystok, którego stawką był Superpuchar Polski. Choć Rodado wrócił do kadry meczowej na sobotnie starcie z Wartą Poznań, Jop nie dał swojemu graczowi kolejnych minut.
Piotr Koźmiński z portalu Goal.pl zdradził, że trener Wisły będzie mógł skorzystać z hiszpańskiego snajpera już za dwa tygodnie. Choć sam zainteresowany wie, że potrzebna mu jest operacja, chce przejść zabieg dopiero po zakończeniu sezonu 2024/25. Oznacza to, że Rodado prawdopodobnie opuści domowy mecz z Chrobrym Głogów (9.04) i wyjazdowe starcie z Odrą Opole (13.04).
Na razie nie wiadomo, jakie konsekwencje będzie mieć decyzja snajpera. Jedno jest pewne – w końcówce sezonu Wisła potrzebuje swojego najlepszego piłkarza. Zespół z ul. Reymonta zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi.
