HomePiłka nożnaPiłkarz Rakowa nie wiedział co się dzieje. Klub zmieniał co do niego zdanie

Piłkarz Rakowa nie wiedział co się dzieje. Klub zmieniał co do niego zdanie

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Leonardo Rocha zdradza szczegóły co do swojego transferu z Rakowa Częstochowa do Zagłębia Lubin.

Leonardo Rocha

FOT. JACEK STANISLAWEK / 400mm.pl

Rocha mówi o kulisach transferu

Portugalski napastnik dołączył do ekipy Marka Papszuna w styczniu tego roku w ramach transferu za 700 tysięcy euro z Radomiaka Radom. Nie udało mu się wywalczyć wejściowego składu i przez niemalże cały czas był rezerwowym. Pod koniec okienka dowiedział się, że Raków Częstochowa nie widzi dla niego miejsca w drużynie, choć wcześniej otrzymywał zapewnienia, że klub jest z niego zadowolony i chce jego pozostania.

Dlaczego musiałem odejść? Wszystko wydarzyło się pod koniec okienka transferowego. Wiele klubów miało już skompletowany skład i po prostu nie szukało nowych zawodników. Powiedziano mi, że jeżeli chcę grać, to powinienem sobie znaleźć inny zespół, ponieważ tutaj może być z tym problem. Nie zostałem zgłoszony do Ligi Konferencji i to był dla mnie jasny sygnał. Po zakończeniu sezonu Raków umieścił mnie na liście transferowej. Pomyślałem sobie: może znajdę lepsze rozwiązanie, nową drużynę. Mój agent mocno pracował. Chcieliśmy wypracować jak najlepsze wyjście zarówno dla mnie, jak i dla klubu – mówił Leonardo Rocha w rozmowie z TVP Sport.

Wtedy jednak zmienili zdanie i stwierdzili, że powinienem zostać. Byli ze mnie zadowoleni w okresie przygotowawczym. Usłyszałem, że zostaję, ja to zaakceptowałem. Nagle w ostatnim dniu, kiedy klub mógł zgłaszać zawodników do pucharów, sprowadzono Imada Rondicia, kolejnego napastnika. Ponowie usłyszałem, że powinienem odejść. Trochę nie do końca wiedziałem, co się dzieje. Miałem tylko kilka dni na znalezienie nowego klubu. Bardzo się cieszę, że odezwało się Zagłębie i mogę teraz tu być – kontynuował portugalski snajper.

W Zagłębiu błyskawicznie wskoczył do wyjściowego składu: otrzymał od Leszka Ojrzyńskiego pierwszy plac zarówno w meczu z Lechem Poznań, jak i Motorem Lublin (gdzie strzelił gola). W Ekstraklasie dotychczas zgromadził 77 występów, w których zdobył 24 bramki.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Grał w kilku krajach, teraz porównał ich ligi z Ekstraklasą. Był zaskoczony
Niesamowita postawa Piątkowskiego. Takim jest profesjonalistą
Piłkarz Rakowa nie wiedział co się dzieje. Klub zmieniał co do niego zdanie
Ishak wciąż nie może w to uwierzyć. To dla niego jak sen
Gikiewicz pomagał przy tym sensacyjnym transferze Widzewa
Neymar oburzony po gali Złotej Piłki. Wyśmiał ten wynik
Dawidowicz mówi otwarcie: negocjuje z dwoma klubami
Ojciec Yamala wściekły po gali Złotej Piłki. Ostry komentarz
Reprezentant Polski już po operacji. Teraz przed nim długa rehabilitacja
Ogromna zmiana w klubie Matty’ego Casha. Anglicy już trąbią