Roberto Mancini selekcjonerem reprezentacji Polski?
— Wiem, kto będzie trenerem reprezentacji Polski i jednocześnie nie wiem, kto nim będzie. To znaczy: wiem, że będzie to Polak. Ewidentnie upadła ta opcja zagraniczna – zaczął Mateusz Borek w Mocy Futbolu. Cezary Kulesza sam potwierdził w niedzielę, że zna już nazwisko nowego selekcjonera kadry. Prezes PZPN-u nie zapowiedział, kiedy pojawi się ogłoszenie, ale wyznał, że trwa ustalanie ostatnich szczegółów kontraktu. Kulesza miał na stole kilka bardzo interesujących zagranicznych szkoleniowców – pojawiła się nawet opcja, że następcą Michała Probierza zostanie Roberto Mancini.
— Będzie to Polak, choć ostatnio pojawiła się kandydatura Roberto Manciniego, który jest trenerem i sportowo i finansowo spełnionym. Był zainteresowany reprezentacją Polski. Początkowo pomyślałem, że to nie ma sensu, że to odcinanie kuponów. Później jednak spojrzałem na to z zupełnie innej strony. Że skoro ktoś ma tyle kasy, to może złapał jakąś motywację, by dołączyć do nieoczywistej drużyny w nieoczywistym kierunku, mieszkać w fajnym mieście. Zobaczcie, to byłaby duża nić porozumienia z wieloma zawodnikami reprezentacji Polski. Nas niekoniecznie chcą w Premier League, Hiszpanii, Bundeslidze, ale w Serie A jednak Polacy cały czas są gorącym tematem. Wielu mówi po włosku, byłaby taka bezpośrednia komunikacja z wieloma zawodnikami – mówił Mateusz Borek.
Jednocześnie Roberto Mancini byłby rzecz jasna opcją zdecydowanie bardziej kosztowną niż trener z Polski. Mówimy o szkoleniowcu, który ma w gablocie całą masę pucharów, w tym Mistrzostwo Europy z 2021 roku, Mistrzostwo Anglii z Manchesterem City, czy trzykrotny triumf w lidze włoskiej. Ostatnio był selekcjonerem reprezentacji Arabii Saudyjskiej, gdzie mógł liczyć na lukratywne wynagrodzenie. Wcześniej odpowiadał za kadrę Włoch oraz Zenit i Inter Mediolan.
Moc Futbolu z udziałem Mateusza Borka, Michała Pola, Marcina Borzęckiego i Marcina Gazdy można obejrzeć klikając w link poniżej.
