Możliwe, że Roberto de Zerbi poda się do dymisji
Roberto de Zerbi został trenerem Brighton we wrześniu 2022. Zastąpił na tym stanowisku Grahama Pottera. Kadencja Włocha zaczęła się świetnie. 44-latek radził sobie w roli szkoleniowca Brighton nawet lepiej, niż jego poprzednik. Zdaniem niektórych “Mewy” grały najbardziej atrakcyjny futbol w Anglii. Po udanym początku kadencji nastąpił kryzys. Brighton wygrał tylko 2 z ostatnich 10 spotkań. De Zerbi coraz głośniej wyraża swoje niezadowolenie. Krytykuje władze klubu m.in. za niezbyt ambitne podejście do transferów.
Angielski klub zdaje sobie sprawę z tego, że latem 44-latek może zrezygnować z pracy w Brighton. Dlatego też “Mewy” już teraz rozpoczynają poszukiwania jego następcy. Jednym z kandydatów jest Kieran McKenna, który obecnie prowadzi Ipswich Town. Pod wodzą byłego członka sztabu Manchesteru United drużyna ze wschodniej Anglii jest bardzo blisko powrotu do Premier League po 22 latach przerwy. W meczu ostatniej kolejki Championship przeciwko Huddersfield Town Ipswich wystarczy remis, by awansować na najwyższy poziom rozgrywkowy. Dużą częścią tego wielkiego sukcesu jest praca McKenny, który stworzył najbardziej bramkostrzelny zespół drugiej ligi angielskiej.
Ewentualna zmiana trenera w Brighton będzie ważną informacją dla Jakuba Modera. Reprezentant Polski cieszył się zaufaniem ze strony De Zerbiego, choć na początku jego kadencji leczył poważny uraz więzadeł krzyżowych. W tym sezonie 25-latek zagrał w 14 meczach Premier League.