– Tomek Kędziora jest obecnie w bardzo dobrej dyspozycji. Trener Probierz ma po kilku piłkarzy mogących zagrać na różnych pozycjach i Tomek się w to wpisuje – zaczął Robert Podoliński o największym nieobecnym jego zdaniem.
– Przechodząc dalej do pomocników, największym zaskoczeniem jest Taras Romanczuk. Ale powiedzieć cokolwiek, że Taras sobie swoją grą w Jagiellonii nie zasłużył na powołanie, byłoby nadużyciem. To jest człowiek odpowiedzialny za jakość gry tego klubu. Nie wiem, czy znajdzie się w składzie, ale ja bym się nie bał tego nazwiska, bo wygląda kapitalnie! – zachwycał się ekspert Kanału Sportowego.
– Co do Marczuka – dla mnie olśnienie. Chociażby w tak trudnym meczu jak ze Śląskiem Wrocław. Ale też żeby uspokoić, nie spodziewam się, że Dominik Marczuk będzie człowiekiem, który na swoich barkach wniesie kadrę do Euro. Z drugiej strony mam wrażenie, że dawno nie widzieliśmy piłkarza o takim profilu, o takiej zawziętości – mówił Robert Podoliński.
Oglądaj cały program specjalny Kanału Sportowego na YT.