52 spotkania, 42 bramki i trzy asysty – tak prezentują się statystyki Roberta Lewandowskiego we właśnie zakończonym sezonie, w którym sięgnął po mistrzostwo La Liga, Puchar Hiszpanii i Superpuchar. Nie udało się wygrać tylko Ligi Mistrzów, gdzie Inter zatrzymał Barceloną w półfinale. Już w sierpniu Polak skończy 37 lat, a jego kontrakt z katalońskim klubem będzie obowiązywał do końca przyszłego sezonu, czyli 30 czerwca 2026 roku. Co przyniesie przyszłość? Lewandowski zabrał głos na łamach “Mundo Deportivo”.
– Mój wiek to tylko liczba. Czuję się fizycznie oraz psychicznie bardzo dobrze i mogę grać co najmniej tak samo dobrze przez kolejny rok. Mam wystarczająco dużo czasu, żeby zdecydować, co chcę robić po następnym sezonie. Jest jeszcze coś poza piłką nożną, co może ostatecznie zmienić to, co mam w głowie. Na razie jednak jest teraz za wcześnie, by o tym myśleć. Mam trochę czasu na odpoczynek, a potem mam też czas na okres przygotowawczy i dobre przygotowanie się do sezonu. Jestem pewien, że fizycznie dam sobie radę. Mamy kilka tygodni na przygotowanie się do sezonu. Bardzo dobrze się bawiłem, grając w tej drużynie i jestem dumny, że mogę dla niej grać – stwierdził Lewandowski.
Polak w ciągu trzech sezonów strzelił już dla Barcelony 101 goli, a to oznacza, że jeśli utrzyma wysoką formę strzelecką, może wypełnić kontrakt z Barcą jako jej jeden z pięciu najlepszych strzelców w historii. Obecnie zajmuje 18. miejsce, a legendarni Rivaldo (6. miejsce) i Samuel Eto’o (5.) mają na koncie 130 bramek.
Lewandowski powoli wraca do zdrowia
Robert Lewandowski w zeszłym tygodniu poinformował, że nie weźmie udziału w czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. – Drodzy kibice. Biorąc pod uwagę okoliczności oraz natężenie sezonu klubowego, wspólnie z trenerem zdecydowaliśmy, że tym razem nie wezmę udziału w czerwcowym zgrupowaniu Reprezentacji Polski. Gra w Biało-Czerwonych barwach zawsze była dla mnie spełnieniem marzeń, ale czasem organizm daje sygnał, że trzeba na chwilę odetchnąć – napisał na Instagramie.