Lewandowski powinien się oszczędzać
Robert Lewandowski doznał lekkiego urazu przed rozpoczęciem meczu z Chorwacją. Polak odczuwał dyskomfort, ale mimo to chciał pojawić się na boisku w drugiej połowie. 36-latek wszedł na murawę w 62. minucie, gdy zmienił Karola Świderskiego. Zaryzykował tym samym odniesieniem kontuzji – szczególnie, że w 76. minucie został brutalnie sfaulowany przez Dominika Livakovicia.
Ostatecznie Lewy najprawdopodobniej nie będzie miał problemu z wystąpieniem w zbliżającym się meczu Barcelony z Sevillą. Hiszpańskie media mocno narzekały jednak na postawę Michała Probierza, który postanowił zaryzykować zdrowiem gwiazdy wpuszczając go na boisko. Niektórzy zwracają jednak uwagę, że to przede wszystkim sam zawodnik powinien zachować się odpowiedzialniej.
— Barcelona powinna być zła zarówno na selekcjonera Polski, jak i samego Lewandowskiego. Jeśli zawodnik nie nadaje się do gry, lub istnieje choćby najmniejsze ryzyko, trener nie powinien go wystawiać. Ale piłkarz może podnieść rękę i powiedzieć, że nie zagra, bo nie czuje się na siłach. Barcelona ma prawo być wkurzona, ale nie zapominajcie o samym piłkarzu. Zadzwońcie do Lewandowskiego i niech mu ktoś nagada do rozsądku – mówił Jose Antonio Luque w “El Desmarque”.