To było udane zgrupowanie reprezentacji Polski, a może nawet bardzo udane! Biało-Czerwoni urwali na wyjeździe punkt Holendrom (1:1), a w niedzielę pokonali w Chorzowie Finlandię (3:1). Jednego z goli strzelił Robert Lewandowski, który wykorzystał doskonałe podanie Piotra Zielińskiego. Napastnik Barcelony miał też spory udział przy trafieniu Jakuba Kamińskiego na 3:1.
Lewandowski skomentował mecz
– Plan zrealizowany, zdobyliśmy cztery punkty. Mecz z Finami był pod kontrolą, może z wyjątkiem końcówki spotkania, po tym jak strzeliliśmy na 3:0. Czasami jak mamy piłkę, to powinniśmy szybciej przechodzić do fazy ataku. Ataki pozycyjne to coś na czym musimy pracować, żeby być ciut szybszymi w tym elemencie. Z Holandią miałem trochę przeszkadzać rozgrywającym pomocnikom, jak np. Frenkiemu De Jongowi. A dziś mogłem bardziej skupić się na finalizacji akcji. (…) Cieszę się, że pod względem fizycznym jestem już w dobrej dyspozycji – podkreślił Robert Lewandowski w rozmowie z TVP Sport. A przypomnijmy, że na początku sezonu leczył kontuzję, więc teraz już wiemy, że napastnik wróci do Barcelony i będzie w pełni gotowy do walki o pierwszy skład.
Głos zabrał też Jan Urban
– Widzę, że jest fajna atmosfera. Wydaje mi się, że w jakimś stopniu doprowadziliśmy do tego, że piłkarze będą chcieli przyjeżdżać na zgrupowanie. Będą wyczekiwać powołań, rozmawiać między sobą, jak to jest na kadrze. Na tym to polega. W skali od 1 do 10 oceniam naszą zdolność do gry w ataku pozycyjnym na 6. Najbardziej lubię taką piłkę, na którą kibic przychodzi z przyjemnością. Nie jest łatwo grać w ten sposób, ale wydaje mi się, że nasz sposób gry jest dobrze dostosowany do możliwości zawodników. Oni mają szybkość i drybling, więc chcemy to wykorzystać. Dużo jest jednak jeszcze do zrobienia – przyznał selekcjoner.
W październiku Biało-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Litwą (12 października). Trzy dni wcześniej rozegrają jednak sparing z Nową Zelandią. W listopadzie natomiast podopiecznych Jana Urbana będą czekały pojedynki z Holandią u siebie (14 listopada) i Maltą na wyjeździe (17 listopada).