Robert Lewandowski nie przyjechał na kadrę. Co z opaską kapitana?
Robert Lewandowski w zeszłym tygodniu poinformował, że nie weźmie udziału w czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. – Drodzy kibice. Biorąc pod uwagę okoliczności oraz natężenie sezonu klubowego, wspólnie z trenerem zdecydowaliśmy, że tym razem nie wezmę udziału w czerwcowym zgrupowaniu Reprezentacji Polski. Gra w Biało-Czerwonych barwach zawsze była dla mnie spełnieniem marzeń, ale czasem organizm daje sygnał, że trzebba na chwilę odetchnąć – napisał na Instagramie. To wywołało prawdziwą burzę w mediach.
W niedzielnej “Loży Piłkarskiej” Łukasz Olkowicz powiedział, że Lewandowski nie powinien być już kapitanem. W programie specjalnym Kanału Sportowego do sprawy odnieśli się Igor Lewczuk oraz Tomasz Lipiński.
– Ktoś by musiał podjąć tę decyzję. To musiałoby być expose selekcjonera i wątpię, aby tak było. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że na kolejnym zgrupowaniu selekcjoner odbiera opaskę. Zwłaszcza że jest taki przekaz, że to była decyzja wspólna, że Robert nie przyjedzie – ocenił Igor Lewczuk.
Podobnego zdania był Tomasz Lipiński. – Też nie wyobrażam sobie, aby pierwsze co było na kolejnym zgrupowaniu to zdegradowanie Lewandowskiego. To, co mnie gryzie, to to że nie zgadzają się liczby w kadrze. Dochodzimy do meczu 20 i 21 za kadencji Michała Probierza, to Robert strzelił tylko cztery gole i zagrał pewnie w połowie meczów. Nad tym bym się głębiej zastanowił – ocenił Tomasz Lipiński. – Rozumiem, że jest oburzenie, ale zostawmy Lewandowskiego i tą opaskę – dodał.
Trwa program specjalny przed konferencją Michała Probierza na Kanale Sportowym: