HomePiłka nożnaLewandowski krytycznie oceniony. Hiszpanie oczekiwali czegoś więcej

Lewandowski krytycznie oceniony. Hiszpanie oczekiwali czegoś więcej

Źródło: MARCA, MD, SPORT

Aktualizacja:

Robert Lewandowski był niewidoczny w meczu Barcelony z Borussią Dortmund. Hiszpańska prasa surowo oceniła występ Polaka przeciwko jego dawnej drużynie.

Cal Sport Media / Alamy

Lewandowski tym razem bez gola

FC Barcelona wygrała 3:2 z Borussią Dortmund w 6. kolejce Ligi Mistrzów po emocjonującym spotkaniu. Bohaterem “Dumy Katalonii” okazał się Ferran Torres, który w 71. minucie zmienił Roberta Lewandowskiego. 24-letni napastnik strzelił dwa gole zapewniając Blaugranie niezwykle ważne trzy punkty.

“Lewy” w oczach hiszpańskiej prasy przeszedł obok spotkania. Dziennikarze podkreślają niewielki wkład Polaka w budowę akcji, czy ich finalizacje. — Drużyna miała problem z odnalezieniem go na boisku. Poza dwoma strzałami z dystansu niewiele można odnotować z jego dyskretnego występu – napisał “SPORT” wystawiając Polakowi najniższą notę z zawodników Blaugrany (5/10).

Strzał z dystansu był jego właściwie jedyną szansą na zdobycie bramki w tym meczu. Nie potrafił odnaleźć się w polu karnym rywala – napisało “Mundo Deportivo”. — Był bardzo aktywny w pressingu w pierwszej połowie. W drugiej odsłonie Emre Can mocno utrudniał mu grę. Był nieco niewidoczny – dodała “MARCA” wystawiając “Lewemu” notę 6/10.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Koszmarna kontuzja piłkarza BVB. Karetka zabrała go do szpitala
Lewandowski to nie tylko bramki. Casado jasno o wpływie Polaka
Zachwycił, by później zawalić gola. Polak zostawił mieszane odczucia
Lewandowski krytycznie oceniony. Hiszpanie oczekiwali czegoś więcej
Urbański dostał dużą szansę w Lidze Mistrzów. Jak sobie poradził?
Manchester City znów przegrywa! Pewna wygrana Juventusu! [WIDEO]
Zawrzało na spotkaniu Cezarego Kuleszy z polskimi klubami
Liga Mistrzów: Za nami 6. kolejka fazy ligowej. Oto tabela
Ferran bohaterem! Barcelona wygrywa, bezbarwny Lewandowski [WIDEO]
Lugano docenia Legię. Ciepłe słowa trenera