Robert Korzeniowski prezesem PKOl-u?
O tym, że Radosław Piesiewicz może stracić swoją posadę w PKOl-u mówi się już od kilku tygodni. Prezesi związków wystosowali niedawno specjalny apel do Piesiewicza z prośbą o dymisję. Ta nie została spełniona. 25 marca podczas zarządu PKOl-u może dojść więc do dymisji obecnego prezesa. Poddany pod głosowanie zostanie wniosek o jego dymisję. A biorąc pod uwagę, jak małym poparciem cieszy się Piesiewicz, wiele wskazuje na to, że pożegna się on ze swoją funkcją.
Co więc z przyszłością komitetu? Najnowsze wieści przekazuje Sport.pl. Według informacji źródła pojawił się nowy kandydat na funkcję prezesa PKOl-u. Jest nim Robert Korzeniowski. Olimpijczyk miał zwołać już jedno spotkanie w Warszawie, które odbędzie się 17 marca w Teatrze Wielkim. Wezmą w nim udział prezesi największych związków i omawiana ma być przyszłość polskiego sportu olimpijskiego.
Sam Korzeniowski pytany o swoje ewentualne objęcie funkcji prezesa PKOl-u odparł: – Najpierw przedyskutujmy, jaki powinien być odnowiony PKOl. Dopiero potem do tego dopasowujemy osobę, która by temu zadaniu podołała. Dzisiaj nie chodzi o samo zastąpienie prezesa, który złamał wszystkie zasady etyczne i dobre obyczaje. Chodzi o to, by ta organizacja mogła normalnie funkcjonować przez długie lata, reprezentując cały polski sport i będąc instytucją rzeczywistego zaufania społecznego. Mówmy zatem o tym, jaki ma być nowy statut, nowe zadania komitetu, jakie powinny być relacje ze społeczeństwem i sportowym środowiskiem.