Kevin de Bruyne i Bernardo Silva blisko odejścia
Za kadencji Pepa Guardioli Manchester City stał się jednym z najlepszych klubów na świecie. Hiszpan spędził osiem sezonów na ławce trenerskiej “The Citizens”, a jego drużyna wciąż odnosi sukcesy. Choć ekipa z Manchesteru nie gra już w Lidze Mistrzów, dalej ma szanse na krajowy dublet.
Jak się okazuje, nawet tak wielkie zespoły od czasu do czasu muszą dokonać pewnych zmian. Latem Manchester City opuścić może Kevin de Bruyne, Bernardo Silva, Jack Grealish, Kalvin Phillips i Stefan Ortega. Zespół prowadzony przez Pepa Guardiolę najmocniej odczułby utratę pierwszej dwójki. Jeśli chodzi o De Bruyne, jego kontrakt wygasa latem przyszłego roku, a jego sytuację monitorują kluby arabskie. Z kolei Bernardo Silva ma w umowie klauzulę, dzięki której Portugalczyk będzie mógł spełnić swoje życzenie i opuścić Etihad Stadium w poszukiwaniu nowych wyzwań.
W przypadku Jacka Grealisha i Kalvina Phillipsa mowa o pożegnaniu zawodników, którzy w Manchesterze nie pokazali pełni swoich umiejętności. Dotyczy to przede wszystkim Grealisha, który został sprowadzony z Aston Villi za 100 milionów funtów. 28-latek w tym sezonie stracił zaufanie Guardioli. Piątkę piłkarzy na wylocie uzupełnia rezerwowy bramkarz Stefan Ortega, któremu również wygasa kontrakt z klubem. Latem możemy być więc świadkami narodzin nowego Manchesteru City.