Ewa Pajor zawodniczką Barcelony
W ubiegłym tygodniu oficjalnie potwierdzono hitowy transfer Ewy Pajor z Wolfsburga do Barcelony. To najdroższa transakcja w historii żeńskiego futbolu. Zarząd Blaugrany musiał uiścić klauzulę w wysokości 500 tys. euro za wykup polskiej napastniczki. Piłkarka z nowym pracodawcą podpisała kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2027 roku.
– W tym momencie Barcelona to najlepsza drużyna w Europie i jedna z najlepszych na świecie. Na pewno będę mogła się tam bardzo rozwinąć. Chętnie poznam nowy styl gry i kulturę. A przy tym dam z siebie wszystko – stwierdziła Polka.
Kapitanka kadry narodowej dotychczas była związana z klubem VfL Wolfsburg, którego barwy reprezentowała od 2015 roku. W trakcie dziewięcioletniej przygody w Niemczech zagrała w 121 spotkaniach, w których strzeliła aż 96 bramek. W przytoczonej rozmowie opowiedziała, jak doszło do zmiany drużyny.
– Muszę przyznać, że na początku sezonu nie myślałam o opuszczeniu Wolfsburgu. Po nowym roku pojawiło się zapytanie z Barcelony. Bardzo dobrze przeanalizowałam całą sprawę. Zarówno z moją rodziną, jak i menadżerem. Myślałam, czy to właściwy czas dla mnie, czy to odpowiedni klub. Wreszcie stwierdziłam, że moment jest idealny, więc podjęłam decyzję – podsumowała Ewa Pajor.