HomePiłka nożnaReprezentant Polski mógł trafić do Realu Madryt? “Kontaktowano się ze mną”

Reprezentant Polski mógł trafić do Realu Madryt? “Kontaktowano się ze mną”

Źródło: Meczyki.pl

Aktualizacja:

W rozmowie z portalem “Meczyki” Krzysztof Piątek przyznał, że zimą 2019 r. kontaktował się z nim… Real Madryt. Napastnik reprezentacji Polski ostatecznie wylądował jednak w Mediolanie.

Polska - Austria

PressFocus / Szymon Gorski

Krzysztof Piątek mógł trafić do Realu?

29-latek do końca życia zapamięta swoją pierwszą zagraniczną przygodę w sezonie 2018/2019. To właśnie wtedy przedstawił się włoskiej scenie piłkarskiej jako “Goleador z Polski”. W niecałe pół roku w barwach Genui podczas 21 występów zdobył aż 19 bramek.

Zimą największe kluby w Europie, które miały problem ze znalezieniem typowej dziewiątki, chcieli jak najszybciej podpisać wychowanka Zagłębia Lubin. Wyścig po Piątka ostatecznie wygrał AC Milan, w którym na początku szło mu równie znakomicie jak jesienią. W ostatniej rozmowie dla portalu “Meczyki.pl” przyznał, że Rossoneri wygrały wówczas rywalizację z… Realem Madryt.

Królewscy w tamtym sezonie musieli po raz pierwszy od długiego czasu radzić sobie bez Cristiano Ronaldo, który zamienił Madryt na Turyn. Dlatego zimą sondowali możliwość ściągnięcia do siebie Polaka, który mógłby zagwarantować im gole. Jednak jak przeszłość pokazała, Florentino Perez nie zwykł robić transferów gotówkowych zimą, co również i tym razem się potwierdziło.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Eliminacje MŚ 2026: Koszyki, format, baraże [ZASADY, TERMINY]
Kosecki ujawnił historię z szatni. Doszło do duszenia [WIDEO]
Kluczowy gracz zostaje w PSG! Długoletni kontrakt podpisany
Oficjalnie: Guardiola przedłużył umowę z Manchesterem City
Opluł sędziego, dalej oglądał mecz, klub jest bezkarny. Dlaczego? Związek prosi o pytanie na piśmie
Załatwił Cracovii prawdziwego lidera. Teraz ujawnił kulisy
To już pewne! Gwiazda Kotwicy odeszła z klubu
Ronaldo odejdzie z Al-Nassr? Pojawiła się konkretna oferta
Ameyaw o symulacji przeciwko Jagiellonii. To nim kierowało
Kulesza szczerze o powołaniach Probierza. Nie liczy na cud