HomePiłka nożnaReprezentant Polski jest wychwalany pod niebiosa. Idealny występ

Reprezentant Polski jest wychwalany pod niebiosa. Idealny występ

Źródło: Kanał Sporowy

Aktualizacja:

Artur Wichniarek określił występ Jana Bednarka w meczu z Chorwacją jako idealny. Były napastnik Lecha Poznań zabrał głos w programie „Biało-Czerwony Alarm”.

Jan Bednarek przybija piątkę z Lewym vs Chorwacja

Konrad Swierad / Alamy

Jan Bednarek poskromił Chorwatów?

Jan Bednarek gra w reprezentacji Polski od 2017 roku. Jako pierwszy na piłkarza Southampton postawił Adam Nawałka, Stoper zadebiutował w wygranym meczu z Kazachstanem (3:0). Następnie brał udział w mundialu w Rosji, Euro 2020, mundialu w Katarze oraz Euro 2024. 28-latek od dłuższego czasu jest krytykowany za systematyczne błędy w defensywie Biało-Czerwonych, które polegają na nieumiejętnym ustawieniu, prowadzącym do utraty gola.

Mecz z Chorwacją w Lidze Narodów (3:3) był dla Bednarka 63. występem w narodowych barwach i jak się okazuje, nadszedł czas na pochwały. – Wczoraj zagrał praktycznie idealne spotkanie. Był bardzo blisko Igora Matanovicia, nie faulował i nieustannie odbierał futbolówkę – podkreślił w „Kanale Sportowym Artur Wichniarek. – Pierwsza bramka wzięła się z odbioru, do którego mnie Jan Bednarek nie przyzwyczaił w reprezentacji. Zobaczyłem obrońcę twardego, który idzie na wyprzedzenie i chce za wszelką cenę wygrać pojedynek – dodał Mateusz Borek.

Całość programu „Biało-Czerwony Alarm” do obejrzenia poniżej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Lewandowski wrzucił zdjęcie. Cash skomentował jedną „emotką”
Garcia zastąpił Szczęsnego w bramce Barcy. Tak nazwały go media
Pierwsze koty za płoty. Nieudany debiut Piszczka w GKS-ie Tychy
Astiz zły po remisie z Lechią. „To rywal zasłużył na zwycięstwo”
Mocne słowa kapitana Legii. „Tylko ci, którzy będą mieć jaja”
Legia traci punkty, fatalna passa trwa. Kapitalne gole i sceny przy Łazienkowskiej [WIDEO]
Kibice Legii mają dość. Te słowa poleciały z „Żylety” [WIDEO]
Albańczycy oczarowani zawodnikiem Widzewa. Cóż za słowa
Papszun ma pretensje do piłkarzy. Wskazał o co konkretnie
Gwiazdor Motoru może dokonać wielkiego osiągnięcia. „Od 2017 roku tego nie grali”