HomePiłka nożnaReprezentant Anglii trafi do La Liga? “To nie będzie takie proste”

Reprezentant Anglii trafi do La Liga? “To nie będzie takie proste”

Źródło: Fabrizio Romano – X

Aktualizacja:

Jak podaje na portalu X – Fabrizio Romano, Atletico Madryt mocno zabiega o pozyskanie tego lata Conora Gallaghera z Chelsea. Na przeszkodzie jednak może stanąć cena, jaką przyjdzie za Anglika zapłacić.

Conor Gallagher

Orange Pics BV / Alamy

Conor Gallagher odejdzie do Atletico?

24-letni piłkarz w ubiegłym sezonie był ważną postacią w swojej drużynie. W barwach “The Blues” rozegrał w poprzedniej kampanii łącznie 50 spotkań, w których zdobył pięć bramek i zanotował siedem asyst. Co więcej, został powołany na trwające Euro 2024 w Niemczech.

Jak dotąd podczas tego turnieju zagrał w czterech z pięciu możliwych meczów, z czego tylko raz wychodził w podstawowym składzie. Śmiało zatem można stwierdzić, że nie jest pierwszym wyborem Garetha Southgate’a. W międzyczasie, jego usługami zainteresowało się Atletico Madryt, które mocno optuje za ściągnięciem do siebie środkowego pomocnika.

Problem, który może się okazać dla “Rojiblancos” nie do przeskoczenia to wysoka kwota jaką przyjdzie za Anglika zapłacić. Jednak jak podaje Fabrizio Romano w serwisie X, Gallagher jest dla nich opcją priorytetową. Zatem jeżeli dojdzie do tego transferu, możemy być świadkami jednej z najdroższych transakcji podczas tego okna.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Juventus traci dwa punkty w meczu z Cagliari. Emocjonująca końcówka
Górnik Łęczna obsłużył rywala. O czym myśleli obrońcy? [WIDEO]
FC Barcelona sięgnie po piłkarza Bayernu? Mocne nazwisko
Real Madryt z wielkim gestem! Carvajal nie został na lodzie
Real Madryt wchodzi na rynek! Trzy opcje na stole
Jagiellonia – Legia: Siemieniec zweryfikowany przez kryzys [SKŁADY]
Szczęsny wróci do kadry? Boniek ostro reaguje
Legia Warszawa wytypowała następcę Feio. W przeszłości współpracował z Polakiem
Krystian Bielik miał ofertę z Ekstraklasy. Ten czynnik okazał się kluczowy
Lewandowski z szansą na jubileusz. Alaves ma  się czego obawiać