HomePiłka nożnaReprezentacja Polski traci dwóch zawodników przed meczem z Portugalią. Lekarz kadry potwierdza

Reprezentacja Polski traci dwóch zawodników przed meczem z Portugalią. Lekarz kadry potwierdza

Źródło: Łączy nas piłka

Aktualizacja:

Reprezentacja Polski nie będzie mogła skorzystać z dwóch zawodników. Michał Probierz ma duży problem przed spotkaniem z Portugalią.

Michał Probierz w meczu Polski ze Szkocją

Sportimage Ltd / Alamy

Reprezentacja Polski osłabiona przed meczem z Portugalią

W środowy wieczór w mediach społecznościowych “Łączy nas piłka” pojawił się komunikat z wypowiedzią Jacka Jaroszewskiego. Lekarz naszej kadry przekazał smutną informację. Michał Probierz na listopadowym zgrupowaniu będzie musiał sobie poradzić bez dwóch zawodników.

– Urazy wykluczają obu piłkarzy z gry w najbliższych meczach reprezentacji Polski. Przemysław Frankowski doznał niewielkiego uszkodzenia jednego z mięśni przywodzicieli, a Michael Ameyaw zmaga się z pourazowym obrzękiem i bólem mięśnia dwugłowego uda. Badanie kliniczne oraz badania obrazowe pozwalają przewidywać ich powrót do gry za około dziesięć dni – stwierdził lekarz reprezentacji Polski.

Polska już w piątek 15 listopada na Estadio do Dragao w Porto zmierzy się z Portugalią w ramach piątej kolejki Ligi Narodów. Trzy dni później Polaków czeka starcie z reprezentacją Szkocji. To spotkanie odbędzie się na Stadionie Narodowym.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kosecki ma prośbę do Feio. Chodzi o mecz z Chelsea
Hajto krytykuje Legię. Mówi o kompleksach
Afera z biletami na finał Pucharu Polski. Dyrektor PZPN wyjaśnia
Kiwior musi postawić sprawę jasno. Inaczej nie zostanie liderem kadry
Moder wszedł do Feyenoordu i od razu zaczął rozdawać karty
Lewandowski po Złotą Piłkę. “Jeśli to się stanie… nie będzie przeciwskazań”
Hiszpanie zakochali się w Szczęsnym. “Barcelona to nie tylko dzieci”
Reprezentant Polski z pierwszym golem w tym sezonie MLS!
Fatalne wieści dla Barcelony. Kluczowy zawodnik może stracić nawet finał
Zieliński usłyszał tę wypowiedź i grzmi. “Pomylił odwagę z odważnikiem”