W pierwszej połowie właściwie tylko jedna sytuacja była godna uwagi, gdy Ewa Pajor, piłkarka Barcelony, groźnie główkowała, ale piłka trafiła w poprzeczkę. Wydawało się, że szanse Polek wzrosną, gdy w 66. minucie drugą żółtą kartkę obejrzała Rumunka Ioana Balaceanu, Ale choć Biało-Czerwone miały częściej piłkę, to nic konkretnego z tego nie wynikało. Polki miały spory problem z kreowaniem sytuacji podbramkowych.
I gdy już się wydawało, że w tym meczu nie padnie żadna bramka, to piękną akcją popisała się 20-letnia Nadia Krezyman, która w 84. minucie minęła dwie Rumunki i wyłożyła piłkę Natalii Padilli-Bidas. Jej uderzenie, tuż przy słupku, zapewniło Polkom wygraną 1:0 i cenne trzy punkty. Po dwóch spotkaniach Ligi Narodów piłkarki Niny Patalon mają sześć punktów i są na dobrej drodze, by wrócić niedługo do Dywizji A LN.