Hiszpanie najbardziej bramkostrzelną ekipą w historii mistrzostw Europy
Reprezentacja Hiszpanii niewątpliwie zasłużyła sobie na tytuł mistrzów Europy. Podczas turnieju w Niemczech ekipa prowadzona przez Luisa de la Fuente nie miała sobie równych. W każdym meczu wyróżniała się przebojowością, pressingiem i niebywałą wręcz kontrolą nad wydarzeniami boiskowymi. La Roja wygrała każde ze swoich siedmiu spotkań, i to mając przed sobą rywali z najwyższej półki. Na niemieckich boiskach Hiszpanie strzelili łącznie 15 goli.
Jak się okazuje, jest to nowy rekord mistrzostw Europy. Gracze z Półwyspu Iberyjskiego pobili tym samym wynik reprezentacji Francji, która na mistrzostwach Europy w 1984 zdobyła o jedną bramkę mniej. Pod względem skuteczności najlepszy był mecz Hiszpanii z Gruzją w 1/8 finału, w którym Giorgi Mamardaszwili musiał wyciągać piłkę z siatki aż cztery razy. Z kolei w fazie grupowej hiszpańscy piłkarze trzykrotnie znajdowali drogę do bramki Chorwacji. Podopieczni de la Fuente nie zwolnili tempa w fazie pucharowej. Strzelili po dwie bramki w ćwierćfinale, półfinale i finale rozgrywek. Ostatnią bramkę na turnieju strzelił Mikel Oyarzabal. Gol gracza Realu Sociedad przesądził o losach finału.
Przy takiej ilości bramek może dziwić to, jak wielu Hiszpanów brało się za kończenie akcji. W klasyfikacji strzeleckiej znalazło się aż dziesięciu piłkarzy mistrzów Europy. Najlepszym wynikiem może się pochwalić Dani Olmo, który zapisał na swoim koncie trzy trafienia i został jednym z sześciu królów strzelców całego turnieju. O jedną bramkę mniej na swoim koncie ma Fabian Ruiz i Nico Williams. Co ciekawe, mimo dorobku strzeleckiego tej trójki UEFA postanowiła przyznać nagrodę dla najlepszego piłkarza mistrzostw Europy Rodriemu.