Chelsea ma problem
W ostatnich trzech pełnych sezonach Reece James opuścił łącznie 83 mecze ze względu na odniesione kontuzje. W bieżącą kampanię także wszedł z problemem zdrowotnym – urazem ścięgna podkolanowego. W procesie rekonwalescencji nie pojawiły się komplikacje, ale naruszony obszar nie regeneruje się tak szybko, jak sztab medyczny Chelsea początkowo miał zakładać – informują dziennikarze “The Sun”.
Wciąż zatem nie jest znana data powrotu do zdrowia gwiazdy “The Blues”. Na ten moment 24-letni defensor nie ma zielonego światła od klubowych medyków na powrót na pracy na pełnej intensywności. Władze Chelsea mają rozumieć, że nie ma powodów do pośpiechu w przypadku Jamesa, stąd lepiej wybrać spokojne wdrażanie go do trenowania na pełnych obrotach.
W ostatnim sezonie Reece James zagrał w zaledwie jedenastu meczach. Już w drugiej kolejce ligowej był niedostępny ze względu na kontuzję. Po powrocie do zdrowia wystąpił w siedmiu spotkaniach, by następnie zdecydować się na przeprowadzenie operacji ścięgna podkolanowego. Zabieg ten miał rozwiązać problemy Anglika w tym obszarze, ale póki co gracz dalej cierpi.