Przed Carvajalem operacja i długa rekonwalescencja
O spokojnym analizowaniu rynku prawych obrońców przez Real Madryt pisze się już od dłuższego czasu. “Królewscy” zdając sobie sprawę z wieku Daniego Carvajala przeczesywali rynek transferowy w poszukiwaniu idealnego następcy. Teraz, po odniesionej przez 32-latka kontuzji w meczu z Villarrealem, znalezienie nowego prawego defensora stało się obowiązkiem.
Według doniesień hiszpańskiej prasy – między innymi “Relevo – priorytetem Realu Madryt w kontekście następcy Carvajala jest Trent Alexander-Arnold. Anglikowi kończy się kontrakt po bieżącym sezonie. Los Blancos mieli nawiązać w ostatnim czasie z 25-latkiem kontakt – rozmowy wobec ostatnich wydarzeń zostaną najprawdopodobniej nasilone.
Można się jednak spodziewać, że Liverpool nie wyrazi zgody na odejście swojego kluczowego piłkarza w połowie sezonu. Jeśli Real Madryt chciałby awaryjnie wzmocnić prawą flankę defensywy na resztę kampanii, tak by nie polegać tylko na Lucasie Vazquezie, to w grę wchodziłoby zapewne tylko wypożyczenie.
Na rynku wolnych agentów wielkiego wyboru bowiem nie ma. Tacy zawodnicy jak Serge Aurier, Cedric Soares, czy Bouna Sarr nie byliby jakościowym poszerzeniem kadry. Konkretne nazwiska w hiszpańskich mediach zaczną przewijać się w najbliższych dniach – zwraca się jednak uwagę na Denzela Dumfriesa z Interu, Tiago Santosa z Lille, czy Juanlu Sancheza z Sevilli.