Real skrzywdzony? Oto, o czym rozmawiali sędziowie
Real wciąż jest liderem La Liga, ale mógł mieć większą przewagę, gdyby wygrał z Atletico. W 35. minucie spotkania Atletico otrzymało rzut karny, po dość kontrowersyjnej decyzji. Przypomnijmy, że sędzia Cesar Soto Grado podjął kontrowersyjną decyzję. Hiszpański arbiter wskazał na “wapno” po tym, jak Aurelien Tchoumani sfaulował Samuela Lino we własnym polu na karnym. Początkowo jednak zdaniem arbitra faulu nie było i zmienił decyzję dopiero po wideoweryfikacji. Problem w tym, że nie wiadomo, czy do końca karny przyznano prawidłowo.
Hiszpańska federacja ujawniła właśnie rozmowę między sędzią głównym a sędzią VAR. Oto jak ona przebiegała:
Sędzia główny: – Nadepnął go. Pokaż inną powtórkę. Masz może od tyłu?
Sędzia VAR: – To były ujęcia o najlepszej jakości. Pozostałe są zbyt rozmazane
Sędzia główny: – Dobra, dam rzut karny. Ale bez żółtej kartki, ok? Tylko rzut karny.
Zdaniem wielu decyzja była po prostu błędna. Na pomeczowej konferencji prasowej do sprawy odniósł się również trener Realu Carlo Ancelotii. – Myślę, że VAR “odgwizdał” karnego. Podobnie było w meczu Athletic Bilbao z Gironą. Myślę, że ludzie futbolu tego nie rozumieją. Nie chcę się jednak wdawać w kontrowersje – powiedział.
Mecz zakończył się ostatecznie remisem 1:1. Real ma w tabeli 50 punktów, Atletico 49, a FC Barcelona 45 i jeszcze jeden mecz do rozegrania.