Real straci Deana Huijsena?
Real Madryt powoli wchodzi w nową erę. Wiadomo już, że po przeciętnym sezonie z klubem pożegna się wieloletni trener Carlo Ancelotti, który zwiąże się niebawem z reprezentacją Brazylii. Jego miejsce w stolicy Hiszpanii zajmie natomiast Xabi Alonso, który przed rokiem poprowadził do mistrzostwa Niemiec Bayer Leverkusen. Los Blancos planują też już pierwsze transfery. Kwestią czasu wydaje się być ogłoszenie pozyskania Trenta Alexandra-Arnolda z Liverpoolu.
To jednak nie koniec potencjalnych wzmocnień w trakcie letniego okienka transferowego. Nie jest tajemnicą, że Real bacznie przygląda się jednemu z największych futbolowych odkryć minionych miesięcy. Na celowniku Królewskich znalazł się bowiem Dean Huijsen. Hiszpan urodzony w Amsterdamie piłkarsko wychowywał się w Juventusie, później zaliczył epizod w Romie, lecz skrzydła rozwinął dopiero w Bournemouth. W tym sezonie rozegrał 30 spotkań dla Wisienek, w którym zdobył trzy bramki i zanotował jedną asystę. Zwrócił na siebie uwagę wielu poważnych klubów.
Przez ostatnie tygodnie wydawało się, że to Real będzie szczęściarzem, który pozyska utalentowanego 20-latka. Okazuje się tymczasem, że Królewscy mogli zostać przechytrzeni. Dziennikarz “Sky” Florian Plettenberg podaje, że największe szasne na pozyskanie Huijsena mają obecnie dwie drużyny z Premier League – Liverpool oraz Arsenal. Warto dodać, że klauzula odstępnego wpisana w kontrakt Hiszpana z Bournemouth wynosi 58 milionów euro.