Real traci zaufanie do Ancelottiego
W niedzielę stało się jasne, że za kadencji Hansiego Flicka Real Madryt nie znalazł jeszcze sposobu na FC Barcelonę. W finale Superpucharu Hiszpanii Królewskim przytrafiła się kolejna porażką z Dumą Katalonii. Tym razem Blaugrana wygrała 2:5. Tak okazałe zwycięstwo “Barcy” sprawiło, że w Madrycie zapomniano o pracy, którą wykonał Carlo Ancelotti po trudnym początku sezonu.
Według “Diario AS” notowania Włocha wyraźnie spadły. Co więcej, w tym tygodniu ma odbyć się zebranie zarządu mistrzów Hiszpanii. Madrytczycy będą dyskutować o tym, co można poprawić w grze zespołu. Jednocześnie portal twierdzi, że na razie Florentino Perez nie będzie podejmował drastycznych decyzji. Włoski trener nie musi obawiać się o posadę. Wszyscy wiedzą jednak, że Real ma już gotowe zastępstwo dla szkoleniowca. Mowa oczywiście o Xabim Alonso, który obecnie prowadzi Bayer Leverkusen.
Można się też spodziewać, że po porażce z Barceloną Los Blancos będą bardziej aktywni na rynku transferowym. Występ obrońców Realu pokazał władzom klubu, że potrzebny jest nowy prawy obrońca i stoper. W grę wchodzi też postawienie na piłkarzy z klubowej akademii.
Po 19. meczach La Liga Real Madryt zajmuje drugie miejsce w tabeli. Królewscy mają punktów przewagi nad Blaugraną. Zespół wciąż może obronić tytuł mistrza kraju, lecz Madrytczykom nie może przytrafić się kolejna wpadka.