Królewscy bez problemów pokonali Valencię 4:0 w meczu 11. kolejki La Ligi. Piłkarze Xabiego Alonso dominowali od pierwszych minut i nie pozwolili rywalom na nic.
Mbappe strzelanie rozpoczął w 19. minucie, kiedy wykorzystał rzut karny. Niecały kwadrans później podwyższył prowadzenie po podaniu Ardy Gulera. Przed przerwą trzecią bramkę dorzucił Jude Bellingham. Real mógł prowadzić jeszcze wyżej, ale jedenastkę zmarnował Vinicius Jr.
Po przerwie trener Alonso wprowadził Daniego Ceballosa i Eduardo Camavingę. Gra nieco zwolniła i wydawało się, że Real oszczędza siły na kolejne spotkania, między innymi na starcie w LM z Liverpoolem. Udało mu się jeszcze podwyższyć prowadzenia za sprawą Alvaro Carrerasa. Wynik 4:0 Królewscy dowieźli do końca.
Tym samym Los Blancos odnieśli 10. zwycięstwo w 11 meczu tego sezonu La Ligi. Za tydzień zagrają na wyjeździe z Rayo Vallecano. Valencia zaś podejmie Betis.
Największy rywal Królewskich, Barcelona, zagra w niedzielę mecz z Elche. Do składu Blaugrany wrócić ma Robert Lewandowski.
REAL MADRYT – VALENCIA 4:0 (3:0)
Bramki: Mbappe 19 z karnego i 31, Bellingham 44, Carreras 82
REAL MADRYT: Courtois – Valverde, Eder Militao, Huijsen (68 Asencio), Carreras – Guler (46 Ceballos), Tchouameni (46 Camavinga), Bellingham – Mastantuono – Mbappe (79 Endrick), Vinicius Jr (79 Rodrygo)
VALENCIA: Agirrezabala – Correia (55 Vazquez), Tarrenga, Copete, Gaya – Rioja (55 Duro), Pepelu, Santamaria, Lopez (55 Comert) – Beltran (46 Almeida), Danjuma
Czytaj także:
Ronaldo Junior trafia do siatki niczym ojciec! [WIDEO]
Trener Bruk-Betu mówi wprost: Jesteśmy na dnie
Flick broni Yamala! Jasny przekaz od trenera
