HomePiłka nożnaCo za wpadka Realu Madryt! Vinicius ma o czym myśleć [WIDEO]

Co za wpadka Realu Madryt! Vinicius ma o czym myśleć [WIDEO]

Źródło: Kanał Sportowy/Canal+ Sport

Aktualizacja:

Real Madryt nieoczekiwanie przegrał 1:2 z Valencią w sobotnim meczu 30. kolejki La Liga. Strata punktów może nieść za sobą poważne konsekwencje, jeśli chodzi o walkę o tytuł mistrza Hiszpanii.

Vinicius Junior

DEFODI IMAGES/NEWSPIX.PL/Canal+ Sport

Real dał się zaskoczyć Valencii

Real Madryt starał się pójść za ciosem po awansie do finału Pucharu Króla. W sobotę na Santiago Bernabeu przyjechała Valencia, która wciąż walczy o ligowy byt. Gospodarze mogli otworzyć wynik meczu już w 13. minucie. Kontrowersyjną decyzję podjął sędzia Guillermo Cuadra Fernandez. Po interwencji systemu VAR uznał, że Kylian Mbappe był faulowany w polu karnym rywala. “Jedenastki” nie wykorzystał jednak Vinicius. Jego strzał z łatwością obronił Giorgi Mamardaszwili.

Nie był to jednak koniec złych informacji dla mistrzów Hiszpanii. Dwie minuty później debiutujący w bramce Realu Fran Gonzalez musiał wyciągać piłkę do siatki. Po stałym fragmencie gry 19-latka pokonał Mouctar Diakhaby.

W 21. minucie obrońca mógł zostać antybohaterem swojego zespołu. 28-latek przypadkowo pokonał własnego bramkarza. Gracz Valencii może jednak mówić o szczęściu, ponieważ okazało się, że Kylian Mbappe był na pozycji spalonej. Pod koniec pierwszej połowy podopieczni Carlo Ancelottiego wreszcie podkręcili tempo. Groźne sytuacje tworzył sobie Mbappe, Jude Bellingham i Brahim Diaz, którego strzał obronił Mamardaszwili. Do przerwy pachniało prawdziwą niespodzianką, co nie podobało się kibicom Realu, którzy wygwizdali swoich ulubieńców.

Real Madryt pokonany

Od początku drugiej połowy madrytczycy wzięli się za odrabianie strat. Dopięli swego już w 50. minucie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Lukę Modricia Jude Bellingham zgrał do Viniciusa, który zmazał plamę po spudłowanym rzucie karnym.

15 minut później piłkarze z Estadio Mestalla mogli odzyskać prowadzenie. Po przypadkowym uderzeniu głową Diakhaby’ego Fran Gonzalez musiał ratować swój zespół przed utratą gola. Na tę akcję odpowiedział Mbappe, który oddał groźny strzał po centrze Frana Garcii. Francuz zaliczył też kluczowe podanie przy strzale Fede Valverde z bliskiej odległości. Na posterunku był jednak gruziński golkiper, który popisał się fenomenalną interwencją.

Mijały kolejne minuty, a Real wciąż nie potrafił zdobyć drugiej bramki. W 76. minucie gospodarze domagali się odgwizdania kolejnej jedenastki po rzekomym zagraniu ręką jednego z obrońców, lecz Cuadra Fernandez nie chciał o tym słyszeć.

Gdy już wydawało się, że mecz zakończy się remisem 1:1, Valencia wyprowadziła zabójczą kontrę. Po podaniu Rafy Mira do siatki trafił Hugo Duro. Królewscy próbowali doprowadzić do wyrównania, ale zabrakło im czasu. Tym samym Los Blancos wciąż mają trzy punkty straty do Barcelony, która może powiększyć swoją przewagę nad odwiecznymi rywalami już w sobotę. Blaugrana mierzy się z Realem Betis.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Raków Częstochowa pyta o piłkarza z Bundesligi. A to nie wszystko!
UEFA bezlitosna dla polskich klubów. Tym razem dostało się Jagiellonii
Real Madryt ma na celowniku gwiazdy. Jeden z nich może być następcą Modricia
Wszystko jasne ws. trenera Lechii Gdańsk! Carver zdecydował
Oto pierwszy ruch Arki Gdynia po awansie. Mamy oficjalny komunikat
Zaczął pracę w Legii Warszawa. Oto co powiedział o Polsce
To zakulisowo piłkarze Legii mówią o Feio
Gigant w strachu. Sensacyjny zwrot akcji w sprawie gwiazdy Bundesligi!
Michał Kucharczyk w kadrze pierwszej drużyny Legii! Feio go wystawi?!
Erik ten Hag wraca na ławkę trenerską. Jest porozumienie!