HomePiłka nożnaReal wreszcie się przełamał! Osasuna na łopatkach po koncercie Viniciusa [WIDEO]

Real wreszcie się przełamał! Osasuna na łopatkach po koncercie Viniciusa [WIDEO]

Źródło: Kanał Sportowy/Eleven Sports

Aktualizacja:

To był ten mecz, na który czekali kibice Realu Madryt. W 13. kolejce La Liga podopieczni Carlo Ancelottiego nie dali żadnych szans Osasunie. Królewscy wygrali 4:0, pokazując tym samym, że stać ich na wyjście z kryzysu.

Vinicius Junior

Associated Press / Alamy

Real zaczął od mocnego uderzenia

Przed sobotnim meczem Carlo Ancelotti zapowiadał, że kibice Realu Madryt wkrótce zobaczą nową twarz Królewskich. Od pierwszych minut było widać, że mistrzowie Hiszpanii chcą zmazać plamę po ostatnich meczach. Już w pierwszym kwadransie Kylian Mbappe zmusił do interwencji Sergio Herrerę. Bramkarz Osasuny musiał też radzić sobie ze strzałem Rodrygo. Hiszpan skapitulował dopiero w 34. minucie. Po podaniu Jude’a Bellinghama na listę strzelców wpisał się Vinicius.

Tuż przed przerwą gracze Los Blancos powiększyli swoją przewagę nad rywalami. W 42. minucie fantastycznym wykończeniem popisał się Jude Bellingham, który zdobył tym samym swoją pierwszą bramkę w sezonie 2024/25. Anglik skorzystał z cudownego podania prostopadłego młodego Raula Asencio. 21-letni stoper zastąpił Edera Militao, który nabawił się poważnej kontuzji. Na tym nie skończyły się złe informacje dla Carlo Ancelottiego. W pierwszej połowie meczu dobiegł końca występ Rodrygo. Z kolei w przerwie zmieniony został Lucas Vasquez.

Vinicius show w drugiej połowie

Mimo problemów zdrowotnych madrytczycy nie zamierzali się zatrzymywać. Swoje szanse miał Mbappe oraz Vinicius, lecz Królewscy dopięli swego dopiero w 61. minucie. Po nieudanym rzucie rożnym Osasuny piłkę przejął Andrij Łunin. Ukraiński golkiper podał wprost pod nogi Viniciusa Juniora. Brazylijczyk minął Sergio Herrerę i z łatwością wpakował piłkę do siatki.

Osiem minut później gwiazda Królewskich cieszyła się już z hat-tricka. Po złym przyjęciu Boyomo Brahim Diaz zabrał się z piłką w okolicach pola karnego gości. Reprezentant Maroka odegrał do Viniciusa, który wykończył całą akcję z zimną krwią.

W ostatnich minutach meczu niewiele się działo. Osasuna została kompletnie zdominowana przez Real, dla którego był to najlepszy mecz w sezonie 2024/25. Goście zakończyli drugą połowę bez choćby jednej próby strzału. Carlo Ancelotti ma powody do zadowolenia, choć dla Włocha dużym problemem może być kontuzja Edera Militao.

Real Madryt – Osasuna 4:0

Gole: Vinicius 34′, 61′, 69′, Bellingham 42′

Żółte kartki: Catena, Torro

Wyjściowy skład Realu: Łunin – Vasquez, Militao, Rudiger, Garcia – Valverde, Camavinga, Bellingham – Rodrygo, Mbappe, Vinicius

Wyjściowy skład Osasuny: Herrera – Areso, Catena, Boyomo, Bretones – Moncayola, Torro, Oroz – Pena, Budimir, Zaragoza

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kolejna porażka ekipy Ronaldo. Al-Nassr pogrążone przez znanego piłkarza
Mraz zachwycił i ukąsił byłą drużynę. Motor pokonał Zagłębie!
Termalica zlała Kotwicę! Grad goli w Kołobrzegu [WIDEO]
Norris: Pokazałem, że mogę być mistrzem świata!
Rodri dostał pytanie o Viniciusa. Roześmiał się
Inter musi zastąpić gwiazdę na mecz z Hellasem! Zieliński może skorzystać
Ancelotti przeczuwał problemy. Zarząd Realu się nie posłuchał
Widzew chce wzmocnić obronę. Ten gracz jest na ich liście
Messi ma nowego trenera. Legenda obejmie Inter Miami
Papszun zabrał głos w sprawie niesłusznego karnego. Tego nie rozumie