HomePiłka nożnaKapitan Realu odchodzi! Znamy kierunek

Kapitan Realu odchodzi! Znamy kierunek

Źródło: Fabrizio Romano, X

Aktualizacja:

Po zakończeniu bieżącego sezonu z Realem Madryt pożegna się Nacho Fernandez. Jak informuje Fabrizio Romano, Hiszpan nie zagra już więcej w Europie.

Nacho Fernandez

PressFocus/IPA

Real Madryt traci kolejnego kapitana

Nacho Fernandez jest wychowankiem Realu Madryt, do którego trafił w 2001 roku w wieku 11 lat z Complutense. Przechodząc przez wszystkie szczeble juniorskie 10 lat później został w końcu zawodnikiem pierwszej drużyny, gdzie rozegrał 355 spotkań, strzelił 16 goli i zaliczył 10 asyst. Zobaczył też 69 żółtych i 4 czerwone kartki.

Jeszcze niedawno mówiło się o tym, że Nacho może trafić do Manchesteru United, który potrzeba wzmocnień na pozycji środkowego obrońcy. Jak jednak podał Fabrizio Romano za pośrednictwem portalu „X”, Hiszpan nie chce dłużej występować w europejskim futbolu i chętnie przeniósłby się w jakiejś spokojniejsze miejsce pod względem presji. W grę wchodzą MLS oraz Saudi Pro League.

Nacho jest zatem kolejnym kapitanem, który opuszcza Real Madryt w ostatnich latach. W 2015 z klubem pożegnał się Iker Casillas, 6 lat później Sergio Ramos, następnie rok później Marcelo, a w ubiegłym roku – Karim Benzema. Nowym kapitanem najprawdopodobniej zostanie Luka Modrić, oczywiście jeśli zdecyduje się pozostać na Bernabeu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Grali w europejskich finałach, teraz mogą spaść z ligi. Największe rozczarowanie tego sezonu
Polski klub na sprzedaż. Prezydent miasta podał termin
Wyliczono szanse Legii na mistrzostwo. Nie jest dobrze
Trener Wisły Płock zaskakuje. „Myślę o reprezentacji”
Mbappe żarliwie do sędziego. Wiadomo, co mówił [WIDEO]
VAR oceni rzuty rożne i żółte kartki? Zmiana możliwa już na MŚ 2026
Haaland walczy o swoje nazwisko. Na przeszkodzie stoi mu… Polak
Lechia przed dwoma meczami z Górnikiem. Carver: Chcę wygrać oba
Lewandowski z Atletico od początku? Hiszpańskie media wiedzą
Donald Trump weźmie udział w losowaniu MŚ 2026. Biały Dom potwierdza