Kolejny problem na Santiago Bernabeu
Ostatnie dni uwypukliły poważne problemy na “Nowym Bernabeu”, którego budowa i modernizacja pochłonęła prawie 2 mld euro. Przy okazji niedawnych koncertów Taylor Swift doszło do kłopotów z izolacją akustyczną, co zdenerwowało okolicznych mieszkańców, którzy musieli radzić sobie z głośną muzyką.
Mocno problematyczne okazały się również ulewne deszcze, które nawiedziły stolicę Hiszpanii w ostatnich dniach. Ich skutkiem stały się spore nieszczelności w konstrukcji obiektu, czego konsekwencją było zalanie sporych części znajdującego się na stadionie muzeum Realu Madryt.
Zalane muzeum Realu Madryt
W mediach społecznościowych pojawiło się sporo nagrań i zdjęć, na których widać sączące się przez ściany strumienie wody – opisuje “El Reporte Diario”. Duża część eksponatów została przynajmniej częściowo zalana i choć zdecydowaną większość z nich udało się ochronić, to sam fakt, że doszło do takiej sytuacji, wywołał mnóstwo krytyki.
To nie pierwszy raz, gdy konstrukcja Santiago Bernabeu nie poradziła sobie z deszczem. W październiku ubiegłego roku, jeszcze podczas prac remontowych, doszło do podobnej sytuacji – w trzech kluczowych miejscach doszło do przecieków, w efekcie czego pracownicy musieli wykonać dodatkowe zabezpieczenia.