Komisja Dyscyplinarna reaguje na komunikat Realu
W ostatnich tygodniach Real Madryt znalazł się w centrum afer związanych z sędziami. Wciąż nie milkną echa kontrowersyjnych decyzji podjętych przez Jose Luisa Munuero Monterę w meczu z Osasuną, który skończył się remisem 1:1. Królewscy stracili też punkty w starciu z Espanyolem. Decydującą bramkę strzelił wówczas Carlos Romero. Mistrzowie Hiszpanii uważali, że obrońca powinien wylecieć za boiska po brutalnym faulu na Kylianie Mbappe.
Po spotkaniu władze klubu nie wytrzymały. Opublikowały komunikat, w którym zwróciły się do hiszpańskiej federacji (RFEF). Klub prosił m.in. o udostępnienie rozmów z sędziami VAR. Zasugerował też, że sędziowie spiskują przeciwko Los Blancos. Portal “Cadena SER” ujawnił, że La Liga zareagowała na oświadczenie. Władze rozgrywek złożyły skargę do Komisji Dyscyplinarnej.
Hiszpanie twierdzą, że w ostatnich dniach powołany został śledczy, który ma ustalić, czy Real “podważył uczciwość i bezstronność członków grupy sędziowskiej”. Może się okazać, że Królewscy złamali przepisy określone w artykule 106. regulaminu rozgrywek.
Jeśli komisja uzna, że tak się stało, władze klubu będą miały dziesięć dni na odwołanie się od decyzji. Niewykluczone, że Real zostanie objęty sankcją. Na razie nie wiadomo jednak, co czeka hiszpańskiego giganta. Jedno jest pewne – o tej sprawie jeszcze będzie głośno.