Real Madryt musi uważać
Niekwestionowanym hitem 1/16 finału Ligi Mistrzów będzie starcie Realu Madryt z Manchesterem City. Mecze ekipy Carlo Ancelottiego z zespołem Pepa Guardioli w ostatnich latach przysparzają za każdym razem wielu emocji. Wszyscy spodziewają się, że tym razem będzie podobnie.
Już przed pierwszym gwizdkiem Manchester City ma jednak małą przewagę. Mowa tutaj o nagromadzonych żółtych kartkach. W Realu Madryt aż sześciu zawodników jest bezpośrednio zagrożonych zawieszeniem. Jeśli Antonio Ruediger, Jude Bellingham, Luka Modrić, Aurelien Tchouameni, Eduardo Camavinga bądź Endrick zobaczą w pierwszym meczu “żółtko”, to nie będą mogli zagrać w rewanżu. W zespole Pepa Guardioli tylko jeden piłkarz jest zagrożony zawieszeniem – mowa o Rubenie Diasie.
Pierwszy mecz Manchesteru City z “Królewskimi” odbędzie się 11 lub 12 lutego na Etihad Stadium. Rewanż będzie miał miejsce na Santiago Bernabeu (18 lub 19 lutego).