Real Madryt potrzebuje nowego prawego obrońcy
Po poważnej kontuzji Daniego Carvajala madrycki klub pozostał w tym sezonie z jednym prawym defensorem. Mowa o Lucasie Vazquezie, który i tak gra na tej pozycji bardziej z przymusu. Przez lata był bowiem nominalnym prawym skrzydłowym, co wychodzi w jego grze defensywnej. Często zdarza mu się przegrywać pojedynki 1 na 1 i gubić krycie.
Ostatnie mecze tylko utwierdziły Real Madryt w przekonaniu, że drużynie potrzebny jest nowy impuls na pozycji prawego obrońcy. Jako idealnego kandydata do wzmocnienia zespołu madryccy dyrektorzy postrzegają Trenta Alexandra-Arnolda. Piłkarz Liverpoolu przy nieprzedłużeniu kontraktu zostanie wolnym agentem po zakończeniu sezonu.
Mario Cortegana z “The Athletic” informuje jednak, że Real Madryt będzie próbował zakupić Anglika już w styczniowym oknie transferowym. Wszystko ze względu na kontuzję Carvajala i gorszą dyspozycję Lucasa. “Bez nowego prawego defensora niemożliwy będzie triumf w Lidze Mistrzów” – powiedziało dziennikarzowi anonimowe źródło z Valdebebas.