HomePiłka nożnaNiespodzianka w składzie Realu Madryt? Może dojść do debiutu od pierwszych minut!

Niespodzianka w składzie Realu Madryt? Może dojść do debiutu od pierwszych minut!

Źródło: AS

Aktualizacja:

Real Madryt w niedzielę podejmie Villarreal w wyjazdowym starciu. Dziennik AS przewidując skład Królewskich na ten mecz twierdzi, że realny jest debiut w roli gracza pierwszego składu Mario Martina.

Carlo Ancelotti

Associated Press / Alamy

Łunin w bramce

Los Blancos po pewnym zagwarantowaniu sobie mistrzostwa ligowego mogą pozwolić sobie na duże rotacje w pozostałych meczach LaLiga. W przedostatniej kolejce tego sezonu Carlo Ancelotti zamierza skorzystać właśnie z tej opcji dając szansę rezerwowym. Dziennik AS przewiduje, że w spotkaniu z Villarrealem między słupkami stanie Andrij Łunin, który ostatnio stracił miejsce w składzie na rzecz Courtois.

W obronie Realu Madryt ma zagrać Lucas Vazquez, Antonio Rudiger, Eder Militao i Fran Garcia. W pomocy może wystąpić w roli defensywnego pomocnika właśnie Mario Martin – jeśli Carletto nie zdecyduje się jednak zaufać wychowankowi, to wystąpi Eduardo Camavinga. W roli ofensywniejszych pomocników zobaczymy Daniego Ceballosa i Lukę Modricia. W linii ataku ma zagrać Arda Guler z Joselu i Brahimem Diazem.

Królewscy przygotowują się do finału Ligi Mistrzów, w którym zmierzą się z Borussią Dortmund. Pozostałe dwie kolejki ligowe (w niedzielę z Villarrealem i za tydzień z Realem Betis) mają posłużyć Ancelottiemu właśnie w tym celu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wigilijne granie w Afryce! Wystąpi dwóch uczestników mundialu!
W tym roku Boxing Day będzie inne. Oto rozkład jazdy świątecznej kolejki Premier League
To może być najdroższy transfer zimowego okienka! Rewelacja Premier League
Marcus Rashford otwarcie o swojej przyszłości! Oto jego cel
Roma szuka stopera! Jan Ziółkowski może mieć problem
Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”