Real chce lewego obrońcę
Real Madryt zaczyna przygotowania do sezonu 2025/26. Ma dojść do wielkiej zmiany na ławce trenerskiej Królewskich. Carlo Ancelottiego zastąpi Xabi Alonso. Opiekun “Aptekarzy” będzie prowadził zespół już podczas Klubowych Mistrzostw Świata, które rozpoczną się 15 czerwca.
Władze klubu chcą wesprzeć swojego nowego piłkarza. Latem do zespołu dołączy Trent Alexander-Arnold. Głośno mówi się też o tym, że na ostatniej prostej jest transfer Deana Huijsena z Bournemouth. Okazuje się jednak, że to nie wszystko. Według hiszpańskiego dziennika “Marca” Los Blancos zamierzają pozyskać Alvaro Carrerasa z Benfiki Lizbona.
W sezonie 2024/25 22-latek zaliczył 48 występów, w których strzelił cztery gole i zaliczył pięć asyst. W jego kontrakcie znajduje się ponoć klauzula odstępnego, która wynosi 50 milionów euro. Real chce jednak rozmawiać z Benficą w sprawie obniżenia tej kwoty. Królewscy muszą też liczyć się z tym, że Manchester United ma prawo pierwokupu gwiazdy klubu z Lizbony. “Czerwone Diabły” mogą zapłacić za Hiszpana 18 milionów euro, lecz sam zainteresowany nie chce wracać do Anglii.
Młodzieżowy reprezentant kraju jest priorytetem Los Blancos. Jeśli transakcja nie dojdzie do skutku, Królewscy będą rozmawiać z Milosem Kerkezem z Bournemouth i Theo Hernandezem z Milanu.
Widać wyraźnie, że latem Madrytczycy będą chcieli się poważnie wzmocnić. W sezonie 2024/25 Real zdobył jedynie Superpuchar Europy. Co więcej, Barcelona może wygrać LaLiga już w czwartek. Podopieczni Hansiego Flicka zmierzą się z Espanyolem.