Rashford musi rozmawiać z Amorimem
Marcus Rashford w ostatnich dniach jest głównym tematem w środowisku Manchesteru United. Anglik w ostatnich spotkaniach nie był nawet w kadrze meczowej, a angielskie media informują o jego prawdopodobnym odejściu już w styczniu. “The Times” doniosło, że sytuacja 27-latka jest całkowicie zależna od Rubena Amorima. Nikt inny, nawet sam zarząd Czerwonych Diabłów, nie ingeruje w losy swojego wychowanka.
Taki obrót sytuacji sprawił, że Anglik od trzech spotkań znajduje się poza składem, a mecze (przynajmniej ten ostatni z Bournemouth) ogląda z trybun. Na ten moment nie wiadomo, jakie losy czekają Marcusa Rashforda, ale zarówno media, jak i osoby związane z Manchesterem United przewidują, że 27-latek opuści klub już w styczniu. Jego przyszłość może zmienić jednak Ruben Amorim, który podczas konferencji prasowej stwierdził, że zrobi wszystko, żeby pomóc wrócić swojemu podopiecznemu do formy.
W tym sezonie Premier League, Anglik rozegrał 15 spotkań, w których zdobył cztery bramki oraz zanotował jedną asystę.