Raphinha kontra Joan Laporta. Poszło o Olmo
Od kilkunastu dni piłkarska Europa żyje sprawą Daniego Olmo. FC Barcelona wciąż nie zarejestrowała tego zawodnika do rozgrywek i nie wiadomo, czy to się w ogóle uda. Sprawa dotarła także naturalnie do szatni katalońskiego klubu. Na konferencji prasowej przed meczem Superpucharu Hiszpanii do sprawy odniósł się Raphinha. Zaczepił Joana Laportę.
– Gdybym ja był w innym klubie i widział co dzieje się w sytuacji Olmo i Pau Victora z pewnością przemyślałbym to, czy przyjść tutaj, czy do innego klubu. Kiedy jednak przychodziłem do Barcelony, zdawałem sobie sprawę z tego jak wygląda sytuacja w klubie, wiedziałem, że jest procent szans, żeby móc grać w tej koszulce, czekałem do ostatniego momentu i nie żałuję – powiedział skrzydłowy cytowany przez dziennik “Sport”.
Raphinha podkreślił, że liczy na to, że niebawem Olmo i Victor wrócą do gry. – Jest to dość skomplikowana sytuacja. Jako piłkarze nigdy nie chcemy przez coś takiego przechodzić, nie wiemy czy możemy na nich liczyć, czy nie. Staramy się, żeby nie przeżywali tego w ciężki sposób i mam nadzieję, że osoby, które się tym zajmują szybko znajdą rozwiązanie, żeby znów mogli z nami grać – przyznał.
Kilkanaście minut później Barcelona odbyła trening. Przed zajęciami Joan Laporta poprosił Raphinhę o rozmowę. W sieci pojawiły się nagrania z tej rozmowy. I choć nie wiadomo, czego dotyczyła, to w Hiszpanii spekuluje się, że Laporcie nie spodobały się słowa piłkarza z konferencji.
Półfinał Superpucharu Hiszpanii zaplanowano na środę 8 stycznia na 20.00. Barcelona zagra z Athletikiem Bilbao.