Raphinha jasno o zainteresowaniu Al Hilal
Raphinha jest jednym z największych wygranych kadencji Hansiego Flicka w Barcelonie. Pod wodzą Niemca miała miejsce eksplozja talentu skrzydłowego. Bilans Brazylijczyka w sezonie 2024/25 to 30 bramek i 23 asysty w 49 występach.
Może się jednak okazać, że wkrótce 28-latek opuści katalońskiego giganta. W ostatnich dniach coraz głośniej mówi się o tym, że piłkarzem Blaugrany poważnie interesuje się Al-Hilal. Saudyjski potentat widzi w reprezentancie Brazylii idealnego następcę Neymara. Spekulowano, że skrzydłowy dostał już ofertę kontraktu. Sam zainteresowany potwierdził te doniesienia w rozmowie z brazylijskim “TNT Sports”.
– Zostałem poinformowany o ofercie z Arabii Saudyjskiej. Szczerze mówiąc, byłem bardzo zaskoczony, ponieważ pensja była naprawdę wysoka. Gdyby złożyli mi tę ofertę w zeszłym roku, myślę, że bym pojechał. W tamtym czasie byłem zdruzgotany psychicznie, a ta oferta całkowicie zmieniłaby moje życie, a także życie mojej żony i rodziny. Każdy, kto twierdzi inaczej, kłamie. Nie można zobaczyć takich liczb i nie pomyśleć, że mogą całkowicie zmienić twoje życie – stwierdził Raphinha.
– Myślę, że w europejskiej piłce wciąż mogę wiele zrobić. Mogę dołożyć się do osiągnięć Barcelony, a to daje mi możliwość dalszego reprezentowania drużyny narodowej. To właśnie sprawiło, że zamknąłem swój umysł na pieniądze i bardziej otworzyłem się na swoje marzenia – dodał.
Kibice Dumy Katalonii nie mogą jednak spać spokojnie. Wciąż nie wiadomo, czy władze klubu dojdą do porozumienia z Raphinhą w sprawie nowego kontraktu. Doszło nawet do tego, że lider LaLiga wycenił swoją gwiazdę. W Barcelonie wszyscy wiedzą, że sprzedaż 28-latka może pozwolić klubowi na dostosowanie się do zasad finansowego fair-play.